Jak wyhodować różę z nasion. Instrukcje krok po kroku dotyczące uprawy róży z nasion: Dezynfekujemy nasiona: rozprowadzamy materiał do sadzenia w pojemniku i wlewamy do niego 3% nadtlenek wodoru na 20 minut. To działanie jest konieczne, aby zapobiec pojawieniu się pleśni. Te nasiona, które się pojawiły, są natychmiast usuwane.
Moje eksperymenty z roślinami barwierskimi trwają w najlepsze 😀. Dzięki sproszkowanemu korzeniowi rabarbaru himalajskiego (rabarbar emoda) udało mi się w naturalny sposób zrobić mydło w odcieniu czerwieni. W porównaniu do mydła z kobylakiem, to mydło ma dużo bardziej intensywną i głęboką barwę. Rabarbar himalajski (rheum australe) jest krewnym naszego rabarbaru, należy do rodziny rdestowatych i rośnie głównie w Indiach i Nepalu. Ta część rośliny, którą wykorzystuje się jako barwnik, to bynajmniej nie łodyga, jak można by na pierwszy rzut oka stwierdzić, ale korzeń. I to właśnie sproszkowany korzeń pod wpływem NaOH nadaje mydłu taki żywy odcień. O dziwo, sam korzeń jest żółty, podobnie jak korzeń wyżej wspomnianego kobylaka. Jak zrobić czerwonoróżowe mydło z rabarbarem himalajskim Aby zrobić mydło z rabarbarem, najpierw należy zmacerować sproszkowany korzeń rabarbaru w dowolnym oleju. Ja użyłam oliwy z oliwek. Chciałam, żeby macerat oliwny stanowił ponad 50% wszystkich użytych tłuszczów, ponieważ zależało mi na żywym kolorze i obawiałam się, że mniejsza ilość maceratu sprawi, że kolor mydła będzie niezadowalający. Do zrobienia maceratu można oczywiście użyć innego oleju, a także zastosować inne proporcje, jednak mydło może mieć wtedy inny odcień, mniej lub bardziej intensywny. Jak zrobić macerat ze sproszkowanym korzeniem rabarbaru: Aby zrobić macerat na mydło z 500 gramów olejów, potrzebujesz: 300 gramów oliwy z oliwek3 pełne łyżki sproszkowanego korzenia rabarbaru himalajskiegowyparzony słoik wolnowar lub naczynie z ciepłą wodą Sproszkowany korzeń zalewamy oliwą, a słoik umieszczamy w wolnowarze lub naczyniu z gorącą wodą (do 50-60 stopni) na około 4-5 godzin. Można też odstawić słoik z maceratem na tydzień aby jeszcze „naciągnął” zanim zrobimy mydło. Następnie cedzimy macerat przez gazę, tak aby jak najmniej drobinek znalazło się w mydle. Czerwonoróżowe mydło z rabarbarem – przepis Mydło nie zawiera oleju palmowego. Przetłuszczenie wynosi 5%. Waga olejów to 500 gramów. Macerat z rabarbaru stanowi 53% wagi wszystkich olejów. Jeśli robisz mydło po raz pierwszy poczytaj najpierw o sprzęcie do tego potrzebnym i bezpieczeństwie. Receptura: oliwa z oliwek (macerat z rabarbaru) – 265 gramów – 53%olej kokosowy – 140 gramów – 28%masło kakaowe – 65 gramów – 13%olej rycynowy – 30 gramów – 6% woda (najlepiej destylowana) – 100 gramówwodorotlenek sodu- 70 gramów Zapach: olejek z bergamotki – 8 gramówolejek rozmarynowy 7 gramów Wykonanie: Krok 1 : Odmierzamy oleje, rozpuszczamy oleje twarde i łączymy z olejami miękkimi. Jeżeli chcesz dodać olejek zapachowy lub eteryczny, odmierz go wcześniej i dodaj do olejów Krok 2: Przygotowujemy ług sodowy: odmierzamy wodę i wodorotlenek sodu, a następnie wsypujemy wodorotlenek do wody i mieszamy aż do rozpuszczenia NaOH, studzimy Krok 3: Wlewamy przestudzony ług sodowy do olejów, a następnie lekko mieszamy masę szpatułką (temperatura składników podczas łączenia to u mnie jakieś 30-33 stopnie) Krok 4: Mieszamy mydło blenderem. Staramy się używać blendera pulsacyjnie przez kilka sekund i mieszać nim na zmianę ze szpatułką Krok 5: Wlewamy masę do formy lub osobnych foremek kiedy zgęstnieje i odstawiamy na około 24-48 godzin. Po tym czasie wyciągamy mydło, kroimy i zostawiamy na 4-6 tygodni do przesuszenia w suchym, raczej ciemnym miejscu (słońce nie powinno padać na mydło bezpośrednio, może to prowadzić do zmiany koloru) Mam nadzieję, że podobał Ci się mój post o tym jak naturalnie zrobić czerwonoróżowe mydło. 🙂 Pewnie nie jest to moje ostatnie słowo w kwestii roślin barwierskich, mam jeszcze kilka na oku. I przyznam, że mimo, iż widziałam różne zmiany i przeobrażenia kolorów pod wpływem ługu, mydło z rabarbarem bardzo mnie zaskoczyło. Udało mi się uzyskać naprawdę intensywny róż, który wpada w czerwień. Już na etapie masy widać było, że kolor się wyraźnie zmienił: Jedynym mankamentem zdaje się być lekko żółtawa piana jaką wytwarza mydło, ale myślę, że z czasem zrobi się bardziej biała. Proszek z rabarbaru himalajskiego (himalayan rhubarb) kupiłam w sklepie Anne Georges. Przesyłka szła jakiś miesiąc. Możesz też użyć proszku z innej odmiany rabarbaru. Być może kolor mydła będzie się nieco różnił, ale wciąż powinien być to róż. Wesołego zmydlania i samych udanych mydeł!Re: Rozmnażanie dzikiej róży z nasion. » 26 wrz 2012, o 10:25. Owoce dzikiej róży, żeby wykiełkowały muszą przejsć okres stratyfikacji czyli kilka miesięcy przeleżeć w chłodni lub lodówce. Ja widziałam jak hodowcy trzymali je w pojemniku w wilgotnym piasku oczywiście rozdrobnione, można owoce po prostu rozdeptać.
Macerowanie ziół do naturalnych mydeł 28 marca 2019 Mydlane ciekawostki, Strona główna Macerowanie ziół to dość popularny sposób na wydobycie z nich to co najcenniejsze. W niektórych domach macerowanie jest stosowane na co dzień w kuchni. Najlepszym przykładem jest oliwa z oliwek z dodatkiem pikantnych papryczek bądź z gałązką rozmarynu. Dzięki temu oliwa uzyskuje dodatkowe właściwości i aromat. Na podobnej zasadzie maceraty olejowe wykorzystuje się również podczas przygotowywania surowców do wytwarzania mydeł. Czego potrzebujesz do zrobienia maceratu olejowego? Zioła (np. nagietek, lawendę, miętę, płatki róż, rumianek)Bazę olejową (np. oliwę z oliwek, olej winogronowy, słonecznikowy, rzepakowy) Jak zrobić macerat? Istnieją dwa sposoby maceracji – „na ciepło” i „na zimno”. Początkowe kroki są takie same. Wyparz słoik wrzącą wodą Zioła spryskaj spirytusem, aby je odkazić Wsyp zioła do połowy słoika (w przypadku ziół suszonych) lud cały słoik (w przypadku świeżych ziół) Zalej olejem bazowym (wszystkie zioła muszą być zalane, w przeciwnym wypadku mogą spleśnieć) Zakręć słoik Ciąg dalszy maceracji, czyli… sposób dla cierpliwych tzw. „macerowanie na zimno” odstaw w ciepłe miejsce (np. na parapet) na około 2 tygodnie codziennie potrząśnij słoikiem przecedź olej (np. przez gazę) Sposób dla niecierpliwych tzw. „macerowanie na gorąco” włóż słoik do garnka z wodą (przykryj ok 2/3 słoiczka) doprowadź wodę do wrzenia i gotuj macerat ok 3 godziny przecedź olej (np. przez gazę) Co dalej? Macerat olejowy na oliwie z oliwek możesz używać zamiennie z oliwą z oliwek. Analogicznie możesz wykonywać maceraty na innych olejach i je podmieniać w recepturze np.: Oliwę z oliwek na macerat z oliwy z oliwekOlej słonecznikowy na macerat z oleju słonecznikowego Czy wiesz, że…?Robiąc macerat z nagietka możesz nie usuwać kwiatu z oleju i dodać wszystko do mydła. Dzięki temu uzyskasz dodatkowy efekt peelingu. W przypadku lawendy bądź płatków róż sugeruję, abyś usunęła kwiaty. W przeciwnym razie zabarwią Ci mydło – uzyskasz efekt ciemnych kropek. Chodzi tu jedynie o aspekt estetyczny. Macerowanie ziół Poniżej przedstawiam Ci kilka przykładowych ziół, które stosuję przy mydleniu. Oczywiście zamiast nich możesz użyć swoje ulubione zioło. Zachęcam do zabawy oraz eksperymentowania. Użyj zioła z własnych zbiorów, a jeśli nie posiadasz to z pewnością zaopatrzysz się w nie w sklepie zielarskim. SkładnikDziałanienagietek łagodzi podrażnieniaregenerujewygładzalawendadziała przeciwzapalnieprzyspiesza gojenie ranzapobiega powstawaniu bliznmiętadziała antybakteryjnieredukuje zaskórniki i wypryskipłatki różłagodzi zaczerwienienia skórywzmacnia naczynia krwionośneniweluje przebarwienia skóryrumianekłagodzi podrażnieniadziała przeciwzapalnie, zmiękczająco, rozjaśniająco Więcej praktycznych informacji o ziołach w mydłach i kosmetykach odnajdziesz na stronie Zielarski Kącik Kari. A jeśli chcesz poszerzyć tajniki robienia mydła zapraszam na bezpłatny mini kurs robienia mydeł: Jeśli trafiłaś na ten wpis, to mogą Cię zainteresować również poniższe treści: Pakiet 3w1: ebook “Jak zrobić mydło? Poradnik + Przepisy” + etykiety na mydła Produkt w promocji Oceniony na 5 na podstawie 6 ocen klientów Ebook “Jak zrobić mydło? Przepisy” Oceniony na 5 na podstawie 5 ocen klientów Ebook “Jak zrobić mydło? Poradnik” Oceniony na 5 na podstawie 5 ocen klientówWiesz już, kiedy zbierać owoce dzikiej róży. Pozostaje nam jeszcze odpowiedzieć na pytanie, co z nich zrobić. Otóż możliwości jest wiele, a najpopularniejsze są nalewki z dzikiej róży. Z owoców można też zrobić sok, syrop, konfiturę i dżem. Cenionym produktem prozdrowotnym jest herbatka z dzikiej róży.
Różowe mydło z manjishthą, czyli marzanną sercolistną, to mój eksperyment i próba uzyskania idealnego różu w mydle. Przyznaję bowiem wszem i wobec, że lubię różowy kolor. Może nie wszystkie odcienie, na przykład Barbie Pink to nie moja brocha, ale generalnie różowy kocham i basta. Ładne różowe mydło (nie w odcieniu majtkowym) to taki mój mały Święty Graal. 🙂 Dlatego od czasu do czasu eksperymentuję z różnymi naturalnymi barwnikami w nadziei, że uzyskam jakiś ciekawy odcień. Najprostszym sposobem, żeby zrobić różowe mydło jest dodanie doń różowej glinki, tak jak w moim przepisie na mydło z różową glinka i pieprzykiem. Mydło wychodzi jasnoróżowe i jest naprawdę bardzo ładne. Można też zrobić mydło solne z różową solą himalajską, ale to już jest specyficzne mydło, które nie każdemu przypadnie do gustu. Kolejną opcją są rośliny barwierskie – marzanna barwierska (o niej będzie kiedyś) i mój dzisiejszy wybór – marzanna sercolistna. Co to jest ta manjishtha*? Manjishtha to właśnie marzanna sercolistna. Rośnie w północnych Himalajach i kiedyś służyła jako roślina barwierska w Europie i Azji – uzyskiwano z niej czerwony barwnik. W Ajurwedzie (systemie medycyny indyjskiej) jest znana jako środek służący głównie do oczyszczania krwi. W kosmetyce natomiast, proszek z marzanny stosuje się do cery problematycznej. Maseczka ze sproszkowanego korzenia manjishthy działa oczyszczająco, wygładzająco, ma działanie antyseptyczne, wspomaga walkę z trądzikiem. Manjishthę w postaci proszku można łatwo kupić w Polsce przez internet, ja nie miałam z tym wielkiego problemu i nie była to droga inwestycja. Skąd ta manjishtha? Kiedyś natknęłam się na jakimś zagranicznym blogu na mydło z marzanną sercolistną i urzekł mnie odcień różu jaki autorce udało się dzięki niej uzyskać. Odcień zależy oczywiście od ilości proszku, więc może być bledszy bądź bardziej intensywny. Warto nie przesadzać, bo jeżeli dodamy za dużo proszku, mydło może plamić i zabarwić ubrania. Ja chciałam uzyskać raczej blady, lekko czerwonawy róż. Nie jest to odcień idealny, więc pewnie jeszcze będę eksperymentować z manjishthą, ale pierwsze koty za płoty. 🙂 Mydło z manjishthą Ostatnio usiłuję pozbyć się kilku olejów, które mam już jakiś czas. Nie chcę, żeby mi się zepsuły, więc mydło jest mocno patchworkowe. Po wyjęciu z foremki jest twarde, ale dobrze się kroi. Stężenie ługu to 35% i sporo tu olejów twardych. W kalkulatorze twardość mydła to 44 (w zakresie 29-54) więc całkiem sporo. Jeśli nie macie takich olejów jak ja, polecam zrobić mydło na jakimś innym przepisie, też wyjdzie. Myślę, że ten odcień różu jest świetny do maziajów, na przykład do spółki z jakimś żółtym odcieniem. Przepis na mydło z manjishthą: Receptura: Oliwa z oliwek 200 g | 40%Olej kokosowy 140 g | 28%Masło shea 75 g | 15%Olej babassu 35 g | 7%Masło mango 25 g | 5%Olej ze słodkich 25 g | 5% migdałów Woda destylowana 133 gWodorotlenek sodu 72 gProszek z manjishty około pół łyżki Kompozycja zapachowa: Olejek petitgrain 3 gOlejek z trawy cytrynowej 6 gOlejek ylang ylang 3 gOlejek geraniowy 2 g Razem: 14 g Wykonanie Mydło powstało w identyczny sposób jak mydło z różową glinką francuską i pieprzykiem. Jeśli robisz mydło po raz pierwszy – zerknij właśnie tam. Przypominam o sprzęcie do tego potrzebnym i bezpieczeństwie. Mniej więcej tyle proszku z manjishthy użyłam do zrobienia mydła. Wsypałam go bezpośrednio do olejów i rozmieszałam łyżką (można blenderem). Można go też wsypać do ługu sodowego, jeśli ktoś woli. Mydło po wymieszaniu i przelaniu do foremki ma raczej nieciekawy, majtkowy kolor. Bałam się, że takie zostanie, ale na szczęście niesłusznie. Po kilkunastu godzinach mydło przybrało ciemniejszy odcień i zrobiło się o wiele ładniejsze. Jedyny mankament to te mało urocze dziury, ale to problem z temperaturą – mydło za szybko zgęstniało i pojawiły się właśnie takie dziury, czyli uwięzione bąbelki powietrza. Na szczęście to problem tylko i wyłącznie natury estetycznej, mydło po leżakowaniu będzie jak najbardziej w porządku. Coś czuję, że moja przygoda z manjishthą się jeszcze nie skończyła i pewnie będę kombinować z ilością proszku i odcieniami. Jeśli wyjdzie mi coś ciekawego, dam znać. A Wy próbowaliście manjishthy? A może macie własne sposoby na różowe mydło? Podzielcie się nimi. Zapraszam do komentowania. *Zdaję sobie sprawę, że używam angielskiego zapisu nazwy manjishtha. Polska wersja zapisu z sanskrytu to prawdopodobnie mandźiśta, jednak po wpisaniu jej w Google nie pojawiają się żadne wyniki. Stąd też trzymam się tej kulawej wersji angielskiej.
Instruktor GOK Biała Podlaska Małgorzata Hanas z Klubu Kultury w Worońcu pokazuje jak własnoręcznie wykonać piękną różę z krepiny lub bibuły dla mamy.
Dlaczego warto zrobić własne mydło? Największą zaletą jest oczywiście jest to, że mamy pełną kontrolę nad jego składem i jakością. To sami decydujemy jakich składników użyjemy i w jakiej ilości. Mydła kupowane w sklepach to zestawy różnego rodzaju detergentów, spieniaczy, utwardzaczy, sztucznych barwników i sztucznych zapachów. często bywaja oparte na tłuszczach zwierzęcych. Natomiast naturalne, ręcznie robione, powstaje ze szlachetnych olejów roślinnych. Mydła marsylskie i kastylijskie dzięki dużej zawartości olejów roślinnych wspaniale nawilżają i natłuszczają. Można ich używac do higieny całego ciała. Świetnie nadają się również do prania, nawet niemowlęcych ubranek, a także do czyszczenia różnych powierzchni. W jakie akcesoria musimy się zaopatrzyć? waga termometr garnek blender szklana bagietka 3 zlewki lub słoiki łyżka rękawiczki ochronne fartuch okulary ochronne folia spożywcza do przykrycia formy ręcznik do owinięcia formy Uwaga: Do produkcji mydła nie należy stosować pojemników z cynku, cyny czy aluminium, najlepiej ze szkła lub stali nierdzewnej. Czas na receptury: Mydło marsylskie 795 g oliwy z oliwek 100 g wodorotlenku sodu 250 g wody destylowanej Mydło kastylijskie 550 g oliwy z oliwek 160 g oleju palmowego 160 g oleju kokosowego 260 g wody destylowanej 120 g wodorotlenku sodu A teraz wykonanie krok po kroku Do zlewki odważamy składniki tłuszczowe: oliwę z oliwek, a w przypadku mydła kastylijskiego: oliwę z oliwek, olej kokosowy i olej palmowy. Zlewkę umieszczamy w łaźni wodnej i ogrzewamy do momentu rozpuszczenia wszystkich składników. Zlewkę wyjmujemy z łaźni, kiedy jej zawartość osiagnie temp. ok 65 C. Teraz zabieramy się za przygotowanie roztworu wodorotlenku sodu. Pamiętajmy, że wodorotlenek sodu jest silnie żrącą substancją. W związku z tym powinniśmy ubrać fartuch ochronny i okulary. Do jednego naczynia odważamy wodę destylowaną, do drugiego naczynia wodorotlenek sodu. Naczynie z wodą umieszczamy w zlewie, tak dla bezpieczeństwa, na wypadek wylania. Ostrożnie wsypujemy wodorotlenek sodu do wody. Nigdy odwrotnie! Mieszamy szklaną bagietką do momentu całkowitego rozpuszczenia się wodorotlenku sodu. Temperatura roztworu wzrasta do ok. 80 C. Sprawdzamy temperaturę fazy olejowej i roztworu wodorotlenku sodu. Kiedy ęedzie zbliżona (ok 60- 65 C), fazę olejową przelewamy do garnka, w którym będziemy mieszać całą masę. Ostrożnie dodajemy przygotowany roztwór wodorotlenku sodu do naczynia z fazą olejową, delikatnie mieszając łyżką. Po chwili przechodzimy do mieszania blenderem. Znacznie przyspieszy to uzyskanie właściwej konsystencji- ciepłego budyniu. W kolejnym etapie dodajemy substancje zapachowe i innych dodatki. Gotową masę przelewamy do przygotowanej wcześniej formy. mydła kastylijskie mydło marsylskie Formę zawijamy w ręcznik i odstawiamy na 24-48 godzin. Po tym czasie wyjmujemy mydło z formy i kroimy na kostki. Odstawiamy w chłodne miejsce. Teraz moje mydło leżakuję, przechodzi proces zmydlania i po 4-6 tygodniach będzie gotowe do użycia.
Pędy roślin sadzonych z gołym korzeniem należy skrócić – do wysokości ok. 20 cm. Jeśli sadzimy jesienią – należy to zrobić wczesną wiosną, a sadząc wiosną – zaraz po posadzeniu. Po posadzeniu, nawet w deszczową pogodę, konieczne jest obfite podlanie. Podlać należy dużą dawką wody tak, aby gleba osiadła i oblepiła
Ale pomimo minimalnych rozmiarów kultura rozwija potężne i krzaczaste pędy. Urodziny na różę są praktycznie nie, a liście w zdrowym zakładzie zostaną namalowane w bogatym ciemnozielonym kolorze. Z zieloną masą różnorodności, kwiaty-kameleony są ekspresyjne, które kwitną w kwiatostanach, ich ilość może wynosić od 5 do 12
.