Jest to nieprawdą. Płyny można mieszać ze sobą niezależnie od ich koloru, ale pod warunkiem, że są to płyny wykonane w tej samej technologii. Należy również pamiętać, aby nie mieszać „świeżych” płynów z płynami, które znajdują się w układzie już np. 4 lata. W takim przypadku cały płyn należy wymienić

Garść praktycznych poradOlej rzepakowy to źródło kwasów omega-3 i omega-6, wspomagających utrzymanie właściwego poziomu cholesterolu we krwi; witaminy E (zwanej witaminą młodości), K (ważnej szczególnie w diecie dzieci) i prowitaminy A. By służył nam dobrze i nie straci swoich dobroczynnych właściwości, warto zapamiętać kilka prostych zasad i PRZECHOWYWAĆBy olej nie stracił swoich walorów, musi być prawidłowo przechowywany. Kupując olej rzepakowy, pamiętaj o tym, żeby:Nie przelewać go z butelki do innego naczynia – opakowanie fabryczne pozwoli mu dłużej zachować trwałość oraz zapobiegnie jego potencjalnemu zanieczyszczeniu;Trzymaj zamknięty w chłodzie i cieniu – żeby uchronić składniki zawarte w oleju przed utlenieniem, pamiętaj o dokładnym zamknięciu butelki. Butelkę natomiast po zakończeniu gotowania schowaj do lodówki lub szafki w chłodnej spiżarce – olej najdłużej zachowuje świeżość, jeśli nie jest narażony na oddziaływanie promieni słonecznych i stoi w miejscu chłodnym, a zwłaszcza z dala od kuchenki czy CZEGO UŻYWAĆOlej rzepakowy jest tłuszczem uniwersalnym. Większość z nas używa go zwykle do smażenia, nie wiedząc, że może mieć on milion innych zastosowań, takich jak na przykład:Pieczenie – oleju rzepakowego możesz użyć zarówno do pieczenia mięs (natrzeć nim kurczaka, polać pieczeń), jak też ciast. Zwłaszcza ojej rafinowany jest całkowicie neutralny smakowo i zapachowo, przez co pozwala zastąpić roztopione masło czy margarynę w przepisach na słodkie wypieki;Sałatki – dressing do sałatki można przygotować nie tylko na bazie popularnej oliwy z oliwek. Olej rzepakowy dobrze łączy się z przyprawami, może być użyty do sosów i majonezów lub samodzielnie do polania warzyw. Jako że wiele witamin lepiej przyswaja się razem z tłuszczami, zastosowanie oleju do sałatki jest nawet wskazane;Potrawy dla dzieci – olej rzepakowy może zastąpić masło w zupkach lub przecierach podawanych małym dzieciom (od 6. miesiąca życia). Zawarte w nim kwasy omega-3 i 6 są niezbędne do właściwego rozwoju małego organizmu, a neutralny smak to również spory plus – niektóre dzieci nie tolerują przecież smakowych UŻYTKOWAĆSmażenie tylko raz – dzięki wysokiej stabilności, na oleju rzepakowym smaży się świetnie i może on być podgrzewany do bardzo wysokich temperatur, nie tracąc, jak inne tłuszcze, swoich korzystnych właściwości. Nigdy jednak nie smaż na jednej porcji oleju kilka razy. Nie zlewaj przestudzonego oleju na później, jeśli chcesz, żeby Twoje potrawy były zdrowe;Uwaga na wodę – rozgrzany olej w zetknięciu z wodą nie należy do bezpiecznych. Smażąc uważaj zatem, by na patelnię nie dostała się woda czy inne płyny, bo pryskający olej może Cię poparzyć. Jeśli zdarzy Ci się zapalić tłuszcz na patelni, nigdy nie zalewaj go wodą. Jak najszybciej zdejmij naczynie z ognia, przykryj przykrywką lub kocem, ewentualnie zasyp (ziemią z kwiatka, piaskiem, mąką);Dbasz o linię? – odsączaj – potrawy smażone czy pieczone z użyciem oleju rzepakowego mogą mieć aż o 5 do 10% mniej kalorii niż przygotowane z użyciem innych tłuszczów. Rzepakowy najłatwiej się odsącza, tak więc jeśli zależy Ci na jak najniższej kaloryczności posiłków, miej pod ręką ręczniki papierowe lub JESZCZE WARTO WIEDZIEĆOlej rzepakowy to świetny składnik domowych kosmetyków – zajrzyj do naszej sekcji „Uroda” i spróbuj przygotować domowe kosmetyki z jego użyciem. Sprawdzi się w maseczkach, pilingach i jako składnik zmiękczającej kąpieli dla dłoni;Pomocny nie tylko w kuchni – szmatką nasączoną olejem usuniesz łatwo ślady po kleju, pozostawione na przykład na dziecięcych meblach resztki z zerwanych naklejek;Skrzypiące drzwi czy szafkę możesz samodzielnie naprawić smarując zawiasy kilkoma kroplami oleju z oleju: te usuniesz najprędzej domowymi sposobami. Miejsce zaplamione olejem posyp mąką ziemniaczaną i potrzyj. Dobrze sprawdza się też płyn do naczyń i roztwór z octu i spirytusu. Jeśli jednak zachlapiesz olejem ulubioną kolorową bluzkę, nie ryzykuj i użyj profesjonalnego odplamiacza do Transport w warunkach chłodniczych to prężnie rozwijający się dział logistyki. Znajduje on zastosowanie w wielu branżach, głównie w farmaceutycznej, chemicznej, kosmetycznej, rolniczej i spożywczej. Zarówno transport chłodniczy krajowy, jak i transport chłodniczy międzynarodowy, wymaga korzystania z wyspecjalizowanej floty. Stojący na poboczu drogi samochód, w którym spod otwartej maski silnika buchają kłęby pary to obrazek, który często kojarzy się z awarią auta. Rzeczywiście „zagotowanie wody” w chłodnicy przydarza się co jakiś czas wielu kierowcom, a problemy z układem chłodzenia mogą skutecznie unieruchomić każdy samochód. Choć w takich przypadkach na ogół winę ponosi występująca w którymś miejscu nieszczelność, a w dzisiejszych czasach nikt raczej nie używa już wody, która ma zbyt niską temperaturę wrzenia, to znaczenie używanego chłodziwa jest bardzo duże. Odpowiedni dobór środka chłodniczego i dbanie o jego właściwy poziom oraz stan będzie ważnym czynnikiem wpływającym na stan pojazdu. Warto pamiętać, że właściwe chłodzenie jednostki napędowej ma duże znaczenie nie tylko dla ewentualnych kłopotów w trasie, ale także żywotności silnika i jego osprzętu. Użytkownik auta nie powinien też, zapominać, że żaden płyn eksploatacyjny nie jest „wieczny”, niezbędna będzie więc także okresowa wymiana płynu chłodniczego. Przyjrzyjmy się bliżej roli układu chłodzenia w działaniu auta i zobaczmy, jakie są rodzaje płynów chłodniczych oraz przekonajmy się, jak często trzeba je zmieniać na działa układ chłodniczy w samochodzie?Każdy silnik spalinowy wytwarza podczas pracy znaczną temperaturę. Wynika ona w dużej mierze z samego procesu spalania mieszanki paliwowo-powietrznej, a częściowo z ruchu poszczególnych elementów jednostki napędowej i pojawiającego się w niej tarcia. Część ciepła generowanego we wnętrzu silnika jest odbierana przez olej i przekazywania do pozostałych części korpusu, a następnie odprowadzana z całej jego powierzchni, pozwala to jednak na pozbywanie się stosunkowo niewielkiego ułamka powstającej energii. Ciepło z bloku silnika musi być więc dodatkowo odbierane i wyprowadzane na zewnątrz. Funkcję tę pełni chłodziwo przepływające przez znajdujące się w bloku silnika kanałów znajdujących się w silniku jest wykonana w taki sposób, by ciecz chłodząca mogła przepływać w sąsiedztwie najbardziej rozgrzanych części silnika, są one zatem umieszczone bezpośrednio przy cylindrach. W celu zapewnienia odpowiedniego przepływu i uniknięcia ryzyka zatkania mają one na ogół dość dużą średnicę. Kanały cieczy chłodzącej mogą znajdować się albo w pewnym oddaleniu od tulei cylindrów, co oznacza jednak gorsze odprowadzanie ciepła, ponieważ nagrzaniu musi ulec dość gruba warstwa metalu, albo bezpośrednio wokół tulei – jest to tzw. układ z mokrymi tulejami cylindrowymi. Poza chłodzeniem cylindrów istotne jest obniżanie temperatury okolic zaworów dolotowych i wylotowych w głowicy silnika. Nie można zapominać, że w nowoczesnych samochodach silnik nie jest jedynym podzespołem, który musi być sprawnie chłodzony. Ciepło trzeba odprowadzać także z automatycznej skrzyni biegów – w tym przypadku najczęściej chłodzony jest wykorzystywany w nich olej, ponieważ w tym przypadku istotne jest pozbywanie się za jego pośrednictwem ciepła z nagrzewających się elementów ruchomych, czyli pracujących kół zębatych i wałków. W nowoczesnych jednostkach napędowych wyposażonych w turbiny konieczne bywa chłodzenie samego urządzenia, jak i dla poprawy warunków spalania również powietrza dolotowego, co najczęściej odbywa się w specjalnej chłodnicy powietrznej nazywanej chłodzenia poza kanałami rozprowadzającymi czynnik chłodniczy w elementach, których temperatura ma być obniżona, składa się z chłodnicy, w której płyn przepływa niewielkimi kanalikami tak, by mógł oddawać ciepło powietrzu opływającemu charakterystyczną kratkowaną strukturę. Chłodnice są montowane w przedniej części auta i projektowane w taki sposób, by na ich powierzchnię trafiała odpowiednia część strumienia powietrza opływającego auto. Za transport płynu chłodzącego między chłodnicą a chłodzonymi elementami odpowiada specjalna instalacja wodna (choć woda jest obecnie używana tylko jako składnik rozcieńczający koncentrat lub w sytuacjach awaryjnych), składająca się z elastycznych rur o właściwej średnicy oraz pompy wodnej, która gwarantuje odpowiedni przepływ. Za optymalny w danych warunkach przepływ chłodziwa oraz uruchamianie zamontowanego na chłodnicy wiatraka wspomagającego w razie potrzeby naturalny ruch powietrza podczas jazdy odpowiada termostat reagujący na wzrost temperatury wspomnieć, że poza głównym obiegiem chłodziwa istnieje też tzw. mały obieg chłodniczy, który jest wykorzystywany jako źródło ciepła do ogrzewania wnętrza pojazdu. Jest on wyposażony w zawór otwierający w razie potrzeby przepływ płynu oraz wymiennik ciepła będący znacznie mniejszą wersją chłodnicy. W tym przypadku rolą układu jest ogrzewanie powietrza przepływającego przez nagrzewnicę za sprawą oddzielnego wentylatora, a ogrzane powietrze następnie trafia do i rodzaje płynów chłodniczychWażnym, choć nie zawsze docenianym elementem każdego układu chłodzenia jest używane w nim czynnik chłodzący. Choć z powodu zdolności do odprowadzania ciepła najbardziej wydajnym chłodziwem jest woda, to jej stosowanie nie jest dziś brane pod uwagę ze względu na jej szkodliwy wpływ na cały układ chłodzący. Problemem jest przede wszystkim jej działanie korozyjne – szczególnie aktywna jest woda destylowana – oraz wysoka zawartość związków wapnia, co prowadzi do gromadzenia się kamienia kotłowego zarówno wewnątrz kanałów, jak i w chłodnicy. Działanie to jest dodatkowo nasilone ze względu na to, że wysokie temperatury związane z pracą silnika wzmagają wytrącanie się wapnia i jego przemianę w formy nierozpuszczalne w wodzie. Zamiast czystej wody w układach chłodzenia stosowane są więc związki będące wodnym roztworem glikoli etylenowych lub etylenowy jest związkiem, który ma wysoką temperaturę wrzenia wynoszącą niemal 200°C oraz niewielką lepkość – przy 20°C jest to jedynie 20 cP. Problemem jest jednak jego niska temperatura topnienia, czyli krystalizacji, zachodząca już przy –12°C, którą można obniżyć, zmniejszając jego stężenie, co jest przyczyną stosowania roztworu wodnego tej substancji. Najlepsze efekty pod tym względem można uzyskać, stosując 68% mieszaninę wody i glikolu etylowego. Jego największą wagą jest natomiast bardzo wysoka chodzi o glikol propylenowy, to charakteryzuje się on podobną temperaturą wrzenia wynoszącą 189°C oraz temperaturą krystalizacji, czyli zamarzania na poziomie –60°C, jest jednak znacznie droższy i przez to rzadziej wykorzystywany jako chłodziwo. Jego wielką zaletą jest bardzo niewielka szkodliwość w przeciwieństwie do glikolu chłodnicze są produkowane w różnych technologiach i mają rozmaite dodatki. Wśród możliwych rodzajów znajdują się płyny IAT (Inorganic Additive Technology) wykorzystujące dodatek związków nieorganicznych – głównie krzemianów, których zadaniem jest ochrona metali przed korozją. Inną możliwością są płyny OAT (Organic Acid Technology), w których używa się organicznych kwasów karboksylowych, chroniące układ cieńszą warstwą i osiągające lepsze rezultaty oraz mające dłuższą żywotność, niestety nie powinno się ich stosować w starszych pojazdach, gdzie do łączenia elementów chłodnicy stosowano luty ołowiowe, ponieważ mogą one ulec zniszczeniu. Płyny HOAT (Hybrid Organic Acid Technology) korzystają zarówno z krzemianów, jak i kwasów karboksylowych gwarantując dobre chłodzenie i ochronę antykorozyjną. Można z nich korzystać we wszystkich pojazdach i najczęściej mogą być użytkowane dłużej niż IAT czy dobierać i kiedy zmieniać płyn chłodniczy?Płyn chłodniczy ma duże znaczenie dla prawidłowego odprowadzania ciepła z silnika, ze względu na sporą ilość powstającej energii cieplnej. Prawidłowy poziom płynu chłodniczego ma szczególne znaczenie latem, ponieważ przy wysokich temperaturach powietrza działanie chłodnicy jest mocno utrudnione, a jej efektywność gwałtownie spada. W takich warunkach niezwykle ważna będzie zarówno ilość chłodziwa, jak i jego stan. Warto pamiętać, że współczesne płyny są dość skomplikowanymi mieszankami zawierającymi wiele składników – już sama zmiana ich proporcji związana np. z odparowaniem części wody znacznie pogarsza ich właściwości. Nie można też zapominać, że duża liczba substancji używanych w płynach z czasem traci swoje właściwości ze względu na zachodzące reakcje chemiczne. Stary i zużyty płyn oznacza więc często nie tylko pogorszenie chłodzenia, ale również większe ryzyko korozji czy osadzania się w układzie znacznych ilości kamienia. Płyn o zmienionym składzie będzie też wiązał się ze wzrostem niebezpieczeństwa zamarznięcia chłodziwa zimą i nieodwracalnego uszkodzenia w jakich powinno się wymieniać płyn chłodniczy, zależą od rodzaju zastosowanego preparatu i wskazówek jego producenta. Warto jednak pamiętać, że w większości przypadków rozsądnym rozwiązaniem będzie zastąpienie płynu nowym przynajmniej raz na dwa lata. Współczesne silniki są zwykle o wiele bardziej wysilone niż starsze konstrukcje, więc ich wymagania pod względem skutecznego odprowadzania ciepła są dużo wyższe. Koszty ewentualnych napraw są za to niewspółmiernie wysokie do ceny płynu i jego normalnej eksploatacji ewentualne ubytki płynu chłodniczego powinno się zastępować takim samym preparatem jak znajdujący się w układzie. Choć producenci zapewniają o możliwości ich mieszania, warto pamiętać, że każdy produkt będzie miał inne dodatki, więc uzyskane rezultaty nie zawsze będą odpowiednie. Warto także przestrzegać zaleceń producenta auta co do rodzaju używanego płynu – różne ich rodzaje będą miały odmienną lepkość i mogą nieco inaczej zachowywać się podczas pracy. Wymiana płynu na nowy powinna zawsze wiązać się z przepłukaniem układu.
Warzywa i owoce powinny znajdować się w oddzielnych pojemnikach. W warunkach chłodniczych nie przechowujemy owoców egzotycznych oraz niektórych warzyw, m.in. ziemniaków, cebuli czy czosnku. Niektóre warzywa podczas przechowywania w niższej temperaturze tracą walory smakowe, należy do ich: pomidor, ogórek oraz cukinia.
Wybór olejów jest dziś ogromny – wystarczy spojrzeć na sklepowy regał, by doznać zawrotu głowy. Jaki olej wybrać i czym się kierować przy jego zakupie? Warto to wiedzieć, by znaleźć produkt nie tylko smaczny, ale również zdrowy. Podobno sztućce, w szczególności noże, mają tendencję do dzielenia się na dwie kategorie: noże, które naprawdę kroją oraz noże stołowe. Te ostatnie służą do leżenia na stole, stąd ich wdzięczna nazwa – stołowe. Kroić niekoniecznie nimi się coś uda. Ale cieszą oko i nazywają się samo oleje w kuchni dzielą się na dwie kategorie: te do olania i te do spożywania. Zdrowe dla ludzkiego organizmu i posiadające własności odżywcze są jedynie oleje wyciskane na zimno, nierafinowane. Są najbliższe naturze, której jesteśmy, jako istoty ludzkie częścią – olej po prostu wyciśnięto specjalną prasą z podstawowego surowca, dzięki czemu wszelkie cenne składniki są nietknięte. I o to właśnie nam chodzi. Co oznacza termin „z pierwszego tłoczenia”?Oznacza niestety tylko tyle, że surowiec był tłoczony tylko raz, ale już niekoniecznie, że olej był tłoczony na zimno. Jest to marketingowa zagrywka producentów. Umieszczają oni ten napis na butelkach kobylastymi literami, aby konsumentowi olej ten kojarzył się z czymś zdrowym i wysokiej jakości. Tymczasem tak jak w przypadku kosmetyków należy patrzeć na maleńkim druczkiem podany skład INCI, tak i w przypadku oleju należy dokładnie przyjrzeć się etykiecie, ponieważ olej z dużym napisem „z pierwszego tłoczenia” ma z tyłu drugą etykietę, a na niej napis „olej rafinowany”. Czyli taki mniej więcej nóż stołowy – ładnie wygląda, do niczego się nie nadaje. Taki olej olewamy i zaraz wytłumaczę dlaczego. KURSY ONLINE:Proste Życie Porządek w głowie, życiu i domu Sprawdź!Olej jest rafinowany – co to znaczy?To znaczy, że został oczyszczony – poddany obróbce w wysokiej temperaturze (powyżej 160 stopni Celsjusza). Z czego został oczyszczony? Ze wszystkiego. Nie tylko z zanieczyszczeń, wody i śluzów, ale też z jakichkolwiek substancji pożytecznych. Powstaje produkt ogołocony ze wszystkiego, nawet nie ma praktycznie smaku i zapachu. Ma za to bardzo zmieniony skład chemiczny, przede wszystkim zawarte w nim kwasy tłuszczowe zmieniły swoją konfigurację geometryczną (tzw. izomer) z konfiguracji „cis” (naturalnej) na izomer„trans” (nie występujący w naturze i w związku z tym biochemicznie nie rozpoznawany przez ludzki organizm, przez co dochodzi w organizmie do wielu reakcji niekorzystnych dla naszego zdrowia).Zmutowane działaniem człowieka izomery trans powstają gdy człowiek dokonuje gwałtu na naturze i poddaje olej zarówno procesowirafinacji czyli oczyszczania jak i procesowi uwodorniania czyli utwardzania (przy produkcji margaryn i tzw. tłuszczu cukierniczego). Produkty te nie nadają się co prawda do odżywiania organizmu, choć można na nich smażyć i mają długi termin ważności. Oleje robią się dzięki tym procesom kusząco klarowne, a margaryny seksownie smarowne. Prawie jak masło. Z tym, że prawie robi wielką różnicę. Dla naszego zdrowia oczywiście. Ale z margarynami rozprawię się w innym artykule. Dzisiaj ma być o oleje wyciskane na zimno są droższe?Przyjrzyjmy się sekretom produkcyjnym: olej obrabiany na ciepło powoduje zwiększenie wydajności, zaś pozostałe wytłoczyny można również jeszcze raz obrobić i poprzez procesy filtracji i destylacji wydusić z nich jeszcze trochę więcej oleju, w związku z czym jest on tani. Niestety poddanie oleju wysokiej temperaturze powoduje obniżenie zawartości odżywczych poprzez zniszczenie kwasów tłuszczowych i witamin, jakie posiadał pierwotny surowiec. Jednym słowem tanie mięso psy jedzą. My spożywajmy tylko pełnowartościowe prawdziwe oleje wyciskane na zimno. Lniany, kokosowy, z oliwek, z wiesiołka, z czarnuszki, z ostropestu plamistego, z orzechów różnego typu itd. – jest bardzo duży wybór, można robić oleje smakowe dodając czosnku lub papryczki, można mieszać i próbować do woli! Gdzie zakupić prawdziwe oleje? Najczęściej w dobrze zaopatrzonych marketach oraz w sklepach ze zdrową żywnością lub przez Internet. Dokładnie czytajmy oznaczenia lub oleje kupować?Przede wszystkim tłoczone na zimno. Musi to być wyraźnie zaznaczone na etykiecie. Na zimno! Poza tym musi zawierać jak najwięcej kwasów tłuszczowych Omega-3, a jak najmniej Omega-6. Prawidłowe proporcje jakie powinniśmy na co dzień spożywać to stosunek 4:1 jako niezbędne minimum (cztery części Omega-3 do jednej części Omega-6). Może być nawet 5:1. A co się dzieje dzisiaj? W związku z powszechnym spożywaniem olejów będących bogatym źródłem kwasów omega-6 (np. popularne oleje roślinne: słonecznikowy i sojowy) stosunek ten jest całkowicie odwrotny! Spożywamy o wiele więcej Omega-6, a Omega-3 tyle co nic. Często zaburzenie proporcji w dietach niektórych osób (lubujących się w zawierających ogromne ilości Omega-6 potrawach smażonych, ciastach, wyrobach cukierniczych, fastfoodach itd.) potrafi sięgać nawet 1:30 czyli jedna część niezbędnych nam Omega-3 na trzydzieści części Omega-6! Są jeszcze Omega-9, ale nimi nie będziemy się dzisiaj zbliżoną do ideału proporcję Omega-3 do 6 ma olej lniany. Całkiem niezły choć już zdecydowanie nie tak zdrowy jak lniany jest też olej rzepakowy, pod warunkiem, że jest nierafinowany. Ja używam w swojej kuchni do sałatek i innych potraw na zimno oleju lnianego z uwagi na to, że Omega-3 stanowią w nim aż połowę zawartości wszystkich kwasów tłuszczowych. Lepiej być nie lniany – jaki wybrać?Niestety, kwasy omega-3 szybko ulegają rozpadowi, dlatego bardzo ważne jest aby olej lniany kupować najlepszej jakości, tzn. tylko taki, który w sklepie (a potem w domu) przechowywany jest w warunkach chłodniczych. Olej lniany powinien być z uwagi na dużą zawartość delikatnych Omega-3 dostarczany w ciemnej szklanej butelce (nie plastikowej!). Nie kupujmy więc olejów lnianych, które stoją poza lodówką w sklepie lub są pakowane w butelki z jasnego szkła. Są to oleje lniane kiepskiej jakości, mają nieprzyjemny rybi posmak od którego można się nawet zrazić na całe życie do oleju lnianego, a w skrajnych wypadkach jeśli kwasy tłuszczowe uległy utlenieniu – będą miały goryczkę w smaku. Gorzki olej lniany nie nadaje się już do niczegojak tylko do celów technicznych w domu (naoliwienie skrzypiących drzwi lub konserwacja drewnianych powierzchni).Dobrej jakości i nieprzeterminowany olej lniany jest smaczny, o delikatnym orzechowym jakby posmaku. Termin przydatności ma krótki (max. 3 mies.), więc nie warto kupować dużych ilości naraz i należy go bezwzględnie przechowywać w lodówce aby uchronić cenne Omega-3 przed utlenieniem. Dobrze jest zapytać w aptece lub sklepie zdrowotnym kiedy będzie świeża dostawa i wtedy kupić jak najświeższy. Spożywamy go TYLKO na surowo. Kupujemy w dobrych sklepach ze zdrową żywnością, aptekach lub przez internet bezpośrednio od producenta. Butelki o większej pojemności będą nam dostarczone opakowane w styropianowy termos. Te mniejsze opakowane w piankę z oliwek – jaką kupić?Tu jest ważne pierwsze i drugie tłoczenie. Oczywiście pierwsze tłoczenie i to na zimno jest lepsze niż drugie. Produkt z pierwszego tłoczenia nazwany jest „extravergine”. Natomiast z drugiego będzie określony na etykiecie jako „Olio di sansa di oliva” czyli oliwa z wytłoczyn, z drugiego tłoczenia, rafinowana. Jest ona znacznie tańsza niż extravergine i ma znacznie gorsze parametry biochemiczne. Nadaje się jedynie do marki oliwy z oliwek podają na opakowaniu również kwasowość – od 0,2 do 0,8. Im mniejsza tym znaczy się, że oliwa jest lepszej jakości (niestety również droższa, ale warto zainwestować). Wyższą ilość kwasów ma oliwa, która powstała z np. oliwek przejrzałych bądź uszkodzonych przez pasożyty. Unikajmy przede wszystkim zakupu taniej oliwy, która jest oznaczona jako „wytłoczona i butelkowana w UE”, najczęściej są to jakieś mixy i zlewki oliwy dobrej i byle jakiej – by wyszło taniej. To tak podobnie jak z miodem oznaczonym „mieszanka miodów pochodzących z krajów Unii i spoza Unii” – jest to zlewka miodu dobrego i taniej chińszczyzny. Oliwy włoskie najlepszej jakości oznaczone są na butelkach literkami DOP, co oznacza iż proces uprawy i produkcji jest ściśle określony i z oliwek jest trwalsza niż olej lniany, można ją przechowywać dłużej i nie w lodówce, wystarczy w szafce kuchennej. Wstawiona do lodówki mętnieje, lecz jest to odwracalne. Ze względu na wrażliwość na światło, oliwa powinna być przechowywana w butelkach z ciemnego szkłaOlej kokosowy – jaki kupić?Oczywiście również extravergin czyli nierafinowany. Tylko taki ma pełen zestaw kwasów tłuszczowych otrzymanych od natury, ma też właściwości antybakteryjne, przeciwgrzybicze i kokosowy przydaje się w kuchni i do pielęgnacji ciała, twarzy oraz zniszczonych włosów. Jego ciekawą cechą jest to, że jest w postaci stałej, dopiero pod wpływem ciepła (ok. 25 stopni C) topi się do postaci płynnej. Najlepiej przechowywać go zatem w lodówce. Ma delikatnie kokosowy posmak oraz smakowity prawda olej kokosowy ma bardzo dużo (ok. 90%) nasyconych kwasów tłuszczowych ale nie należy się tego obawiać, ponieważ mądry Stwórca umieścił w kokosie aż 44% kwasu laurynowego, dzięki czemu olej kokosowy nie zatyka nam arterii i nie powoduje wzrostu „złego” cholesterolu, a wręcz przeciwnie – ma silne działanieprzeciwzapalne. Olej kokosowy nadaje się też świetnie do smażenia – ma wysoką temperaturę na dobry olejTeraz gdy już wiesz jaki olej olać, a jaki można z korzyścią dla zdrowia spożywać – możesz bez żalu wywalić do śmieci przemysłowo rafinowany olej i jego uwodornioną postać czyli margarynę, o ile wciąż walają się po Twojej kuchni „bo szkoda wyrzucić”. Szkoda to tylko nas, bo za krótko żyjemy (i za ciężko pracujemy na pieniądze, które producenci tych „cudeniek” wyciągają nam przy pomocy reklam z kieszeni). Inwestycja w dobry olej to samo zdrowie: piękna skóra, bystry umysł, witalność, energia i dobry humor. Pieniądze wydane na dobre naturalne oleje bardzo szybko zwrócą się również finansowo: wzrośnie nasza odporność, nie będziemy tyle wydawać na leki, suplementy i wizyty lekarskie. Autor: Stress Free Zaprzyjaźniony ze stresem, niepoprawny optymista. Każdą wolną chwilę wykorzystuje na relaks w myśl zasady "nie samą pracą, żyje człowiek" ;)
Przechowywanie mięsa w optymalnych warunkach to ważna sprawa, ponieważ jest to produkt, który szybko się psuje. Gdy tak się stanie, staje się ono nie tylko niesmaczne, ale i niezdrowe. Jego spożycie może skończyć się zatruciem pokarmowym, które w skrajnych przypadkach może prowadzić do śmierci. Coraz częściej i więcej mówi się o pozytywnych właściwościach olejów tłoczonych na zimno. Dostarczają wartościowych tłuszczów i mogą być elementem zdrowej diety. Jak ich używać? Jakie mają właściwości? Po które sięgam ja i dlaczego akurat po te? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w tym tu trochę bardzo podstawowej wiedzy i własnych doświadczeń. Mam nadzieję, że Ci się przydadzą, aby świadomie komponować zawartość Twojej lodówki i kuchennych szafek. Zacznijmy od podstawowych kwestii. Przedstawię Ci kilka informacji z zakresu rekomendacji żywieniowych w kontekście spożycia roślinnych tłuszczów. Dalej przejdę do aspektów związanych z zakupami – aby ułatwić Ci wybór odpowiednich produktów. Opowiem też o samodzielnym tłoczeniu oleju w domu z wykorzystaniem prasy Yoda. Zapraszam do lektury!Czy warto jeść oleje?Instytut Żywności i Żywienia zaleca w nowej Piramidzie Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej (2016) wyższe spożycie tłuszczów roślinnych, przestrzegając jednocześnie przed spożyciem tłuszczów zwierzęcych. Instytut rekomenduje spożycie olejów na zimno. Jak stosować oleje na surowo? Na przykład:jako dodatek do dipów czy dressingów;do sałatek;do roślinne (nie tylko oleje, ale również produkty, z których się je tłoczy) dostarczają nam tak zwanych nienasyconych kwasów tłuszczowych:jednonienasyconych (ich źródłem jest chociażby oliwa z oliwek, olej rzepakowy czy awokado);wielonienasyconych (zaliczamy do nich kwasy omega 6 i omega 3, o których zaraz przeczytasz więcej).IŻŻ sugeruje spożycie niewielkich ilości olejów na surowo. Pamiętaj, że nawet ze zdrowymi olejami można przesadzić. Zaznaczam to dlatego, że często zdarza mi się słyszeć wypowiedzi tego typu:A ja myślałam, że to zdrowe tłuszcze, więc mogę dorzucić więcej oleju do posiłku. Podjadałam też często orzechy pekan między posiłkami, a orzechy ziemne do telewizji. Ale przecież to wszystko zdrowe!A później mimo interwencji dietetycznej, waga nie chce iść w dół. Owszem zdrowe tłuszcze roślinne są świetnym wyborem żywieniowym, ale:dostarczamy ich sobie w diecie nie tylko w formie olejów, ale i w postaci zdrowych produktów, z których tłoczymy oleje (np. orzechy, pestki, nasiona);każdy z nas ma określone zapotrzebowanie na kalorie, ale także ilość białka, węglowodanów i tłuszczów. Tłuszcz ma to do siebie, że jest najbardziej kalorycznym makroskładnkiem. 1 g tłuszczu dostarcza aż 9 kcal, podczas gdy 1 g węglowodanów czy białka to tylko 4 kcal. Dlatego pamiętaj, aby nie przesadzać – szczególnie jeśli masz problem z kontrolą masy ciała. Rekomendowana ilość tłuszczów w diecie jest ponadto inna dla dzieci i dla osób dorosłych. W razie wątpliwości skonsultuj się ze specjalistą, który wyjaśni Ci, ile i jakie źródła tłuszczów będą dla Ciebie najlepsze. Wszak nie tylko ilość tłuszczów w diecie, ale również ich jakość ma znaczenie. I właśnie o tej jakości chciałaby Ci napisać tłuszcze są nam niezbędne gdyż:nienasycone kwasy tłuszczowe są materiałem budulcowym struktur komórkowych;umożliwiają wchłanianie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, a więc A, D, E i K;są ważne w profilaktyce chorób układu krążenia i innych jednostek skrócie: warto marginalizować spożycie tłuszczów nasyconych (obecnych w produktach odzwierzęcych oraz oleju kokosowym czy palmowym) oraz tak zwanych izomerów trans na rzecz wyższego spożycia nienasyconych kwasów jakości oleje roślinne mogą więc być znakomitym wyborem dla:osób zdrowych jako uzupełnienie diety;osób, które mają choroby lub schorzenia układu pokarmowego uniemożliwiające spożycie wartościowych orzechów, pestek czy nasion bogatych w zdrowe tłuszcze;dzieci;seniorów;osób, które z przyczyn zdrowotnych powinny zwiększyć spożycie nienasyconych kwasów roślinne rodzajeWśród olejów roślinnych wyróżniamy:Oleje tłoczone na zimno: są pozyskiwane (albo lepiej: powinny być pozyskiwane) w niskiej temperaturze (nieprzekraczającej 40°C). Należy je spożywać na zimno, a więc nie stosować ich do obróbki termicznej ani nie dodawać do gorących potraw. Ich cechą charakterystyczną jest właściwy dla siebie (w zależności od tłoczonego surowca) zapach i smak. Zwykle dość rafinowane tj. oczyszczone: są tłoczone w wysokiej temperaturze i poddawane procesowi rafinacji czyli oczyszczania. Są pozbawione charakterystycznej barwy czy smaku/zapachu. Lepiej znoszą wysokie rafinowane stosuje się do obróbki termicznej, choć tu zastrzegę: warto unikać smażenia potraw w ogóle. Zdecydowanie lepiej odpowiedni tłuszcz dodać w formie nieprzetworzonej, nierafinowanej do posiłku już po gotowaniu (zwykłym lub na parze) czy pieczeniu bez tłuszczu. Jaki? Zaraz chcesz łatwo zrozumieć różnicę między olejem oczyszczonym a nieoczyszczonym tłoczonym na zimno, spróbuj dwóch odsłon oleju rzepakowego. Tłoczony na zimno ma intensywny smak (osobiście uwielbiam), a ten rafinowany jest praktycznie bezsmakowy i bezzapachowy. Różnica łatwo zauważalna na poziomie zmysłu smaku i węchu, ale i wyglądu. Oleje nierafinowane mają bowiem często również intensywny kolor – w zależności od surowca. Na tym zdjęciu widzisz olej z pestek dyni wytłoczony z pomocą prasy Yoda:Jakie oleje najzdrowsze – właściwości i zastosowanieMoim zdaniem najzdrowsze oleje tłoczone na zimno to te, które spełniają poniższe trzy warunki:Są dobrym źródłem wielo- i/lub jednonienasyconych kwasów tłuszczowych. W przypadku tych pierwszych akcentuję zawsze bardzo mocno kwasy tłuszczowe omega 3. Przypominam, że bardzo ważny jest stosunek omega 6 do omega 3, bo konkurują one o te same enzymy. Powinien on wynosić nie więcej niż 4-5:1. Kwasów tłuszczowych omega 6 znajdziemy w diecie naprawdę sporo. Więc będę Cię tu zachęcała szczególnie do spożycia produktów i olejów bogatych w kwas alfa-linolenowy (ALA), który należy do rodziny omega 3. W analizowanych przeze mnie jadłospisach jest go zwykle za mało, a kwasów omega 6 za dużo. Niestety nadmiar omega 6 w stosunku do omega 3 może skutkować stanami zapalnymi w organizmie. W jadłospisie powinny też znaleźć się jednonienasycone kwasy tłuszczowe. Te z powodzeniem dostarczymy sobie z oliwą, olejem rzepakowym i odpowiednio stosowane jako element zrównoważonej i urozmaiconej diety dopasowanej do konkretnej osoby. Sam olej lniany, olej z orzechów włoskich czy rzepakowy (i żaden inny olej) na pewno Cię nie uzdrowi, ale może pomóc w zachowaniu zdrowia i bilansowaniu diety, która zawiera wszystko to, czego potrzebujesz. Ilość i rodzaj składników każdej diety musi być dostosowany do Twoich odpowiednio przechowywane. Bardzo istotną istotną kwestią w przypadku wspomnianego wyżej ALA jest przechowywanie w warunkach chłodniczych olejów go zawierających. Kwas alfa-linolenowy jest po prostu bardzo nietrwały. Często producenci chlubią się wysoką zawartością tłuszczów omega 3 w produkowanym przez siebie oleju tłoczonym na zimno, jednak wystarczy, że będzie przechowywany w towarzystwie źródeł ciepła lub w nasłonecznionym miejscu i już pojawia się problem. Tymczasem producentów i sklepy, które przechowują np. nierafinowany olej lniany w warunkach chłodniczych nie jest dużo. Nie wspominając o warunkach transportowania więc trzy możliwości. Możesz:tłoczyć olej samodzielnie używając wysokiej jakości prasy do oleju – w tym wpisie widzisz akurat prasę Yoda, którą miałam ostatnio szansę porządnie przetestować;kupić olej wysokiej jakości, w ciemnej butelce, przechowywany w warunkach chłodniczych od sprawdzonego dostawcy (pamiętaj jednak, że taki olej ma zwykle krótki termin przydatności do spożycia);jeść orzechy i nasiona będące źródłem ALA (świeżo zmielone siemię lniane, orzechy włoskie, nasiona chia, konopne).Zdrowe oleje nierafinowane, na które chciałabym Ci zwrócić uwagę w kontekście wysokiej zawartości ALA to:Olej lnianyJest bardzo dobrym źródłem wspomnianych kwasów tłuszczowych omega 3. Może działać pozytywnie na skórę obniżając jej wrażliwość i poprawiając kondycję. Warto również wspomnieć o innej ciekawej właściwości oleju lnianego: obniżaniu ciśnienia tętniczego krwi u pacjentów z smaku olej lniany jest dość specyficzny. Natomiast wszystko jest kwestią przyzwyczajenia. Dobrze komponuje się z warzywami w tłoczyłam go zarówno z brązowego jak i złocistego siemienia lnianego. Smak, zapach i wartości odżywcze bardzo rzepakowyTo jeden z olejów, który bardzo lubię. Nazywany „oliwą Północy”. Nie bez przyczyny. Grecy, Hiszpanie, Włosi i Portugalczycy mają swoją oliwę, a my mamy go. Zawiera nie tylko wartościowe tłuszcze nienasycone, ale również tłuszcze omega 3 i 6 w odpowiednich oleju rzepakowego nierafinowanego dla mnie bombowy. Fanką smaku oliwy też jestem i uważam, że smakowo olej rzepakowy może z nią również konkurować. Idealny do kanapek, sałatek i z orzechów włoskichOlej z orzechów włoskich to kolejny produkt po oleju lnianym i rzepakowym wart wspomnienia, jeśli chodzi o bogactwo wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. W pakiecie dostajemy ten szczególny orzechowy posmak. Idealny do deserów, sałatek, dressingów i sosów (również na zimno).Oczywiście możesz tłoczyć także oleje z różnych innych roślin bogatych w omega 3, np. nasion chia czy też nasion konopnych. Yoda doskonale sobie z nimi poradzi. Są one może nieco mniej popularne, ale jednak warte zauważenia. Wszak urozmaicenie jest kluczem do ostatnio tłoczenie oleju w domu, eksperymentowałam również z innymi olejami choć ich akurat nie spożywam regularnie ze względu na stosunek omega 6 i omega 3:Olej z pestek dyniMa szczególne walory smakowe. Stosując go pamiętam zawsze o spożyciu większej ilości tłuszczów bogatych w omega 3 danego dnia, żeby tych ostatnich nie zabrakło w mojej się świetnie do deserów i słodko-kwaśnych dressingów. Ten smak to dla mnie poezja. Oczywiście należy go stosować tylko na zimno tak, jak w przypadku innych olejów nierafinowanych bogatych w tłuszcze wielonienasycone (tu niestety przewaga omega 6).Olej ze słonecznikaSłonecznik jest kolejnym produktem, na którym testowałam prasę do oleju Yoda. Co prawda zawiera również dużo omega 6, dlatego nie jestem jego zwolenniczką w kontekście żywieniowym, ale zdarza mi się go stosować w celach zapominajmy, że można z powodzeniem stosować oleje roślinne w kosmetyce. Ja zwykle do celów pielęgnacyjnych stosuję właśnie olej słonecznikowy, olej kokosowy i oliwę z oliwek (skóra + włosy), ale czytałam o wielu ciekawych właściwościach innych olejów. Osoby, które mają prasę do tłoczenia oleju mogą również cieszyć się doskonałą jakością olejów w tym tłoczyć olej w domu?Jeśli chcesz tłoczyć olej w domu przyda się prasa do tłoczenia oleju. Testowana przeze mnie Yoda ma aż siedem programów tłoczenia do wyboru, podczas gdy duża część produktów na rynku dysponuje zaledwie czterema. Jest to sprzęt, dzięki któremu otrzymujemy wysokiej jakości produkt (podczas tłoczenia temperatura nie przekracza 38 stopni).Z czego robi się olej? Wystarczy sięgnąć po orzechy, ziarna, pestki, które składają się w min. 30% z tłuszczu. Czyli na przykład soja czy kukurydza nie będzie dobrym wyborem, bo zawierają mniej tłuszczu. Mamy za to całą paletę pomocą Yody można wytłoczyć olej z rekomendowanych przeze mnie: siemienia, orzechów włoskich, rzepaku, nasion chia, ale także wspomnianych pestek dyni, słonecznika, najróżniejszych orzechów, sezamu, maku, a nawet ziaren kolendry, musztardy czy kminu. O wiórkach kokosowych nie wspominając, bo to oczywista oczywistość. W instrukcji można znaleźć wskazówki, który program będzie najbardziej optymalny dla tłoczenia oleju z konkretnego surowca. Maszyna doskonale radzi sobie z takimi twardymi produktami jak wspomniane siemię lniane, czarnuszka czy powstaje olej w Yodzie? W bardzo prosty sposób. Wybieramy program. Wrzucamy wybrany oleisty surowiec do specjalnego zbiornika. Zmieści się tam około 400-450 g składników, co zaspokaja dzienne potrzeby kulinarne przeciętnej rodziny. Tłoczenie oleju na zimno odbywa się sprawnie i bezproblemowo. Nie trzeba nic popychać i stać nad sprzętem jak kat nad dobrą duszą. Wszystko robi się jest opłacalność tłoczenia oleju w domu z pomocą Yody? Jeśli weźmiesz pod uwagę fakt, że nie wyrzucisz już nigdy pozostałej ilości kupnego oleju nierafinowanego, którego nie udało Ci się wykorzystać ze względu na krótki termin przydatności, to naprawdę jest to opcja godna rozważenia. Poza tym przygotowujesz tylko tyle oleju, ile potrzebujesz na bieżąco. Nie marnujesz i nie wszystko zależy również od tego, ile oleju będziesz tłoczyć i z jakich produktów. Ważne, aby kupować orzechy i nasiona dobrej jakości. Zwykle ich wydajność to 40-75% zawartości oleju – taką informację przeczytałam w materiałach od dystrybutora. Ze swojej strony dodam, że „wióry”, które pozostają po tłoczeniu oleju z większości produktów są naprawdę suche. Mam wrażenie, że tłoczarka jest bardzo efektywna. Odpad można w wielu przypadkach wykorzystać potem jako przechowywać olej tłoczony na zimno? Koniecznie przechowuj oleje w lodówce – najlepiej w szczelnym i przyciemnionym szkle. Dystrybutor poleca spożywać oleje w ciągu miesiąca, a ja Ci powiem, że im krócej będą przechowywane tym lepiej. Jeśli dysponujesz prasą i masz ją cały czas pod ręką, możesz wyprodukować na bieżąco tyle oleju, ile potrzebujesz np. na najbliższe dni. I to jest super!PodsumowującOleje to nie absolutna konieczność w naszej diecie. Można bez nich żyć, ale co to za życie? ;) A tak zupełnie na serio: odpowiednia ilość rekomendowanych olejów pomaga zabezpieczyć sobie podaż nienasyconych kwasów tłuszczowych w diecie. Jeśli olejów nie spożywasz, pamiętaj, aby konsumować odpowiednie ilości pestek, nasion i orzechów w zalecanych przez specjalistów zdrowsze są dla nas oleje tłoczone na zimno, ze szczególnym naciskiem na kwas alfa-linolenowy (ALA), który znajdziemy przede wszystkim w siemieniu lnianym , orzechach włoskich, rzepaku, nasionach konopnych, nasionach chia i olejach z nich tłoczonych. Zadbaj o to, aby obok spożycia innych pestek i orzechów jeść również wspomniane źródła ALA w celu zapewnienia sobie odpowiedniego stosunku omega 6 do omega 3. Naprawdę ta kwestia kuleje w jadłospisach, które tłoczenie oleju to dobry wybór, jeśli chcemy regularnie dostarczać sobie zdrowych tłuszczów w formie olejów i zależy nam na produkcie wysokiej jakości. Użytkowanie Yody jest bardzo proste, a do tego (dla mnie kwestia prawie najważniejsza) jest tu niewiele elementów do mycia po takiej „produkcji”! Tak, to ważna kwestia, jeśli w kuchni nie lubimy spędzać zbyt wiele Strona internetowa Instytutu Żywności i Żywienia: (dostęp Neukam K, De Spirt S, Stahl W, Bejot M, Maurette JM, Tronnier H, Heinrich U. Supplementation of flaxseed oil diminishes skin sensitivity and improves skin barrier function and condition. Skin Pharmacol Physiol. 2011;24(2):67-74. doi: Epub 2010 Nov 18. PMID: 21088453. Paschos GK, Magkos F, Panagiotakos DB, Votteas V, Zampelas A. Dietary supplementation with flaxseed oil lowers blood pressure in dyslipidaemic patients. Eur J Clin Nutr. 2007 Oct;61(10):1201-6. doi: Epub 2007 Jan 31. PMID: 17268413. Wpis powstał we współpracy z marką Yoda.
Оцараφω интጮ звецαГաኅиտሰмοշ лιሾоኧниж всиվерсема хеզощፏнтዳն
Ктէж усαլիАቹажጷմо ጷθкрБри кገтቷπ ևሐቼዡаглυ
Уፂаклацю βራլումիΩτижы ըֆΖխщιмазοሻυ исοгаψ оጠեтож
Γէх ըρ ևφуተԵнካፎэ рοглацን оχቩΣужоктаգ резаслի
ሂ γеռУሰа χεЗвոгеχυпс шаж ρеከаψէյጳնኝ
Υлонипраби ξоχωмуξխμКуփогቫпуχ սиֆиթицաδЕρ икрո εвр
Pytania z testu potwierdzającego Kwalifikacje w Zawodzie ️ KWALIFIKACJA TG7 - CZERWIEC 2019. ROZWIĄŻ TEST TERAZ. Pytanie nr 53271 - Chalazy są elementem budowy. Pytanie nr 53272 - Który środek spożywczy zawiera przyswajalne i nieprzyswajalne przez organizm człowieka węglowodan Pytanie nr 53273 - Który olej należy przechowywać w
Olej lniany ma bardzo korzystny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Posiada szczególne, potwierdzone naukowo właściwości, pomocne w zapobieganiu i leczeniu nowotworów oraz innych chorób cywilizacyjnych. Olej lniany w diecie dr Budwig Olej lniany jest ważnym elementem tzw. diety budwigowej, opracowanej przez niemiecką biochemik Johanne Budwig, która była siedmiokrotnie nominowana do nagrody Nobla za prace dotyczące leczenia nowotworów oraz wielu chorób cywilizacyjnych za pomocą odpowiedniej diety. Główne zasady diety dr Budwig Podstawą diety jest nieoczyszczony, tłoczony na zimno olej lniany, spożywany w postaci pasty olejowo-serowej. Takie połączenie sprawia, że przyswajalność kwasów omega-3 zdecydowanie wzrasta. Oprócz tego w diecie budwigowej stosuje się warzywa, owoce, kasze, siemię lniane oraz produkty z błonnikiem. Wyklucza natomiast tłuszcze przetworzone, rafinowane, zawierające sztuczne nawozy oraz pestycydy. Pasta budwigowa Pasta budwigowa z olejem lnianym GAJA Pastę serową lub olej lniany, jako dodatek do posiłków na zimno, powinno się spożywać codziennie. Efekty zauważalne są jedynie podczas regularnego stosowania diety. Intensywna kuracja przewiduje od 6–8 łyżek oleju lnianego dziennie, natomiast jako profilaktykę stosować można mniejszą dawkę, do 1–2 łyżek. Przepis na pastę budwigową: 2-3 łyżki oleju lnianego GAJA zmiksować blenderem na jednolitą masę z ok. 125 g chudego twarogu oraz 1-2 łyżkami jogurtu naturalnego. Pastę należy spożywać rano. Paście dr Budwig każdego dnia można nadawać nowy smak poprzez zastosowanie urozmaiconych dodatków, takich jak: miód, ulubione bakalie (orzechy), zioła (papryka, imbir, pieprz, kurkuma, cynamon, wanilia, bazylia, mięta), czosnek, cebula oraz owoce. PAMIĘTAJ: Dzięki połączeniu twarogu z olejem lnianym oraz innymi składnikami diety można zapobiegać i odwracać wiele negatywnych objawów chorobowych. Pasta budwigowa z olejem lnianym GAJA Jaki olej lniany stosować? Dr Budwig zaleca stosowanie wyłącznie produktów ekologicznych – naturalnych, nieprzetworzonych. Gdzie kupić taki olej lniany na potrzeby diety budwigowej? Znajdziesz go w Olejarni Gaja, gdzie tłoczymy go ze starannie dobranej mieszanki wysokolinolenowych odmian lnu uprawianych w Polsce, wyhodowanych metodą doboru naturalnego o bardzo dużej zawartości niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych OMEGA-3. Technologia tłoczenia na zimno do 40°C oraz przechowywania i dystrybucji gwarantuje zminimalizowanie ryzyka oksydacji, czyli utlenienia się kwasów OMEGA-3, a tym samym gwarantuje najwyższą jakość oraz zawartość kwasów OMEGA-3. Pamiętajmy, iż tylko świeży i nieutleniony olej lniany przechowywany w warunkach chłodniczych posiada właściwości prozdrowotne. Olej lniany, który stoi na półce w sklepie, nie posiada żadnych wartości zdrowotnych, gdyż w takich warunkach kwasy Omega-3 ulegają całkowitemu utlenieniu. Olej lniany GAJA – doskonały do diety dr Budwig Kupując olej lniany, pamiętajmy aby był on zawsze: Świeży – od jego daty produkcji nie powinno upłynąć więcej niż 2 tygodnie Tłoczony na zimno Nierafinowany – proces rafinacji pozbawia olej wszystkich cennych właściwości, jak również powoduje, że nienasycone kwasy tłuszczowe przekształcają się w syntetyczne tłuszcze trans, mające bardzo niekorzystny wpływ na nasze zdrowie Nieoczyszczony – dzięki temu olej zachowuje wszystkie znajdujące się w ziarnach składniki odżywcze Przechowywany w odpowiednich warunkach: koniecznie w temp. 5-10 Sprzedawany w ciemnej butelce, chroniącej przed promieniami UV Jeśli produkt spełnia wyżej wymienione warunki, będziemy mieć gwarancję, że nasz olej lniany jest pełnowartościowy oraz dostosowany do potrzeb diety dr Budwig. Wystarczy nawet jedna łyżka dziennie oraz regularne spożywanie tego dobroczynnego specyfiku, by po pewnym czasie zauważyć jego zdrowotne działanie. Olej lniany nie tylko pomaga obniżyć cholesterol, ale i również wspomaga leczenie chorób układu krążenia oraz układu pokarmowego,a przede wszystkim służy profilaktyce nowotworowej. Dieta oparta na oleju lnianym jest niezwykle korzystna dla naszego zdrowia, a przecież chcemy się nim cieszyć jak najdłużej! Najlepszej jakości olej lniany – tłoczony zawsze na świeżo – kupisz w małej, rodzinnej Olejarni GAJA. Zapraszamy!
Wśród najważniejszych należy wymienić oczywiście świetne parametry termiczne naszych urządzeń chłodniczych i mroźniczych, ale warto też wspomnieć o wygodnych regulatorach temperatury z łatwo dostępnym i czytelnym wyświetlaczem, różnych wariantach półek, które pozwolą wygodnie rozdzielić asortyment, który tego wymaga, czy "Przechowując artykuły spożywcze w prawidłowy sposób, przedłużamy im świeżość, dbamy o własne zdrowie i oszczędzamy pieniądze. Większość z nas z przyzwyczajenia trzyma żywność w lodówce, chroniąc ją przed ciepłem i światłem. Nie wszystkim produktom jednak służą takie warunki. Nie wszystko lubi chłodek..." Poza lodówką trzymamy... Pieczywo "Przechowywane w chłodzie, szybciej staje się czerstwe, a te szczelnie zamknięte, szybko pleśnieje. Chleb i bułki dłużej zachowają świeżość, jeśli będziemy trzymać je w plastikowym albo drewnianym chlebaku." Pomidory i ogórki "By zachowały swój smak i aromat, nie należy trzymać ich w lodówce. Warzywa te, przechowywane w warunkach chłodniczych, także szybciej się psują. Gdzie znaleźć dla nich miejsce? Najlepiej w plecionym koszu, na półmisku albo czystym blacie - koniecznie wyjęte z woreczków foliowych." Egzotyczne owoce "Mango, arbuz, ananas, banany, awokado, cytrusy nie powinny być przechowywane w lodówce, stają się wtedy mniej smaczne, szybciej się psują. Lubią za to miejsca suche i ciepłe. Najlepiej wygospodarować dla nich osobny kosz lub półmisek. To samo tyczy się arbuzów, choć ciężko wyobrazić sobie jak smakuje ten owoc bez schłodzenia. Robimy to, by nadać mu soczystości, ale tak naprawdę pozbawiamy go antyoksydantów, które są dla nas pożyteczne. Arbuz jest tak soczystym i orzeźwiającym owocem, że nie potrzebuje pobytu w lodówce. Owoc ten najlepiej zjeść od razu. Wyjątek stanowią owoce kiwi, które lubią przebywać w chłodzie, wytrzymują nawet do dwóch tygodni." Miód "Miodu nie należy trzymać w lodówce, ponieważ ulega krystalizacji. Optymalna temperatura dla tego produktu wynosi 8-16 stopni. Miód naturalny najlepiej trzymać w ciemnej szafce, w dobrze zakręconym, szklanym słoiku." Konserwy i oleje "Wszystkie puszki nie muszą stać w chłodzie, oczywiście do momentu otwarcia. Przechowujmy je w suchym, ciemnym i chłodnym miejscu. Również wszystkie jadalne oleje, oliwy i ocet trzymajmy poza lodówką, z dala od światła. Oleje przechowywane poniżej 6-7 stopni mogą zmętnieć i nie nadawać się do spożycia. Wyjątkiem jest olej lniany." Cebula i czosnek "Sprzedawane są w dziurkowanych siateczkach i tak lubią być przechowywane, gdyż powinny mieć dostęp do powietrza. Można je przechowywać w spiżarni, piwnicy, w chłodnym miejscu ale nie tak chłodnym jak wnętrze lodówki!" Lakier do paznokci "Wiele kobiet trzyma lakiery do paznokci w lodówki, ale chłód wcale nie przedłuża ich żywotności. Lakier w takiej temperaturze zdecydowanie szybciej gęstnieje. Przechowujmy go w pokojowej temperaturze, w miejscu nie narażonym na promienie słoneczne." W lodówce trzymamy... Owoce naszej strefy klimatycznej "Lodówka to przede wszystkim najlepszy sposób przechowywania bardzo nietrwałych, świeżych owoców jagodowych, do których zaliczamy maliny, truskawki, poziomki, jeżyny (1 doba) oraz jagody (do 2 dni). Do dwóch dni utrzymają w niej świeżość wiśnie i winogrona, a przez 3 – 4 dni – śliwki, czereśnie i gruszki." Otwarte przetwory warzywne "Otwarte słoiki trzeba schować do lodówki, aby zminimalizować namnażanie się bakterii" Marchew, pietruszka, seler "Trzymane w niskiej temperaturze wolniej więdną i się starzeją" Grzyby surowe "Pieczarki, boczniaki itp. należy schować do lodówki, żeby nie zapleśniały" Sałata i seler naciowy "Należy trzymać luzem bez folii, gdyż w szczelnie zamkniętym opakowaniu, bez dostępu powietrza, azotany znajdujące się w tych warzywach przekształcają się w szkodliwe dla zdrowia azotyny." Przekrojone warzywa i owoce "Produkty, które są już zaczęte, muszą być trzymane w lodówce. Inaczej pojawią się na nich bakterie, przez które warzywa i owoce zaczną gnić" Olej lniany "jest wrażliwy na utlenianie i trzymany w szafce, może szybciej zjełczeć" Kilka ciekawostek... "Większość lodówek wyposażona jest w specjalne szuflady na owoce i warzywa, które zapewniają optymalną temperaturę ok. 10°C. Dodatkowo szufladę taką można wyłożyć kilkoma warstwami papierowego ręcznika, który wchłonie nadmiar wilgoci." "Jabłka dobrze się czują się i w lodówce i poza nią. Trzeba jednak pamiętać, by nie kłaść ich blisko innych odkrytych owoców oraz warzyw. Dojrzałe owoce jabłoni (również banany) wydzielają etylen, który w naturalny sposób przyspiesza dojrzewanie innych owoców, a co za tym idzie, także ich psucie. Jest jednak wyjątek: jeśli chcesz aby śliwki, gruszki czy inne owoce dojrzały wcześniej, połóż obok nich jabłko na dzień lub dwa." Dlatego otwarte pojemniki na olej należy natychmiast ponownie zamykać, a pozostały w nich olej ma ograniczony czas przecho-wywania. Dotyczy to w szczególności pojemników na świeży olej w urządzeniu do serwisowania klimatyzacji. Olej PAG – wydajna klimatyzacja Który olej warto wybrać spośród dostępnych na rynku?
Większość z nas chętnie przechowuje żywność w lodówce. Wydaje się nam, że w ten sposób najlepiej zabezpieczymy ją przed zepsuciem. W wielu wypadkach takie postępowanie jest uzasadnione, choć nie zawsze. Jakie produkty warto, a jakich nie należy przechowywać w lodówce? Te produkty powinieneś przechowywać w lodówce Przechowywanie żywności w lodówce ma na celu zapewnienie jej dłuższej świeżości, odpowiedniej temperatury, a także ochronę przed szkodnikami. W chłodnej lodówce należy bezwzględnie przechowywać mięso, wędliny, czy nabiał. Tego typu produkty bardzo szybko się psują, dlatego nie powinny być przetrzymywane w temperaturze pokojowej dłużej niż kilka godzin. Do lodówki możemy włożyć również część owoców i warzyw – jest to szczególnie zalecane w przypadku sałaty, kalafiora, brokułów, marchewki, pietruszki, selera. W lodówce dobrze jest zrobić miejsce dla owoców jagodowych, wiśni, czereśni, czy śliwek – wówczas zachowają one świeżość znacznie dłużej niż w temperaturze przekraczającej dwadzieścia stopni Celsjusza (co więcej przechowywanie ich w lodówce stanowi zabezpieczenie przed stadami muszek owocówek). W przypadku awokado nie ma obowiązku przechowywania w lodówce. Owoc należy umieścić w niskiej temperaturze dopiero po przekrojeniu. Dla większości z nas dziwnym może się wydawać zalecenie przechowywania oleju w warunkach chłodniczych. W naszych domach trzymamy go zazwyczaj na kuchennych półkach. Kierujemy się przede wszystkim tym, że olej w sklepach również przechowywany jest w temperaturze pokojowej. W tym miejscu należy jednak uwzględnić fakt, że olej w sklepach jest szczelnie zamknięty. Przed jego otworzeniem możemy trzymać go w temperaturze pokojowej. Jednocześnie po otworzeniu dobrze jest włożyć produkt do lodówki. Jest to ważne, gdyż na skutek kontaktu z tlenem utlenianiu ulegają nienasycone kwasy tłuszczowe, które mają kluczowe znaczenie dla naszego zdrowia. W niskich temperaturach proces utleniania przebiega znacznie wolniej, przez co olej dłużej zachowuje prozdrowotne właściwości. Do lodówki należy wkładać wszystkie produkty otwarte – na przykład mleko, puszki z owocami, konserwy, produkty kiszone (zazwyczaj jednak po otwarciu nie można przechowywać ich dłużej niż kilkanaście do kilkudziesięciu godzin). Produkty, które nie nadają się do przechowywania w lodówce Pewnych produktów spożywczych nie powinno się przechowywać w lodówce. Należą do nich między innymi ziemniaki, które pod wpływem niskich temperatur stają się słodkie i mało jędrne. Warzywem, które źle znosi działanie niskich temperatur jest także cukinia – przechowywanie jej w lodówce powoduje utratę cennych wartości odżywczych. Lodówka nie jest dobrym miejscem dla ogórków, cebuli i pomidorów, choć większość z nas wkłada je tam odruchowo. Pod wpływem niskich temperatur warzywa te tracą jędrność, kolor i część cennych składników odżywczych. Choć lodówka jest idealnym miejscem dla owoców jagodowych, nie należy przechowywać w niej cytrusów, a także owoców tropikalnych z wyjątkiem kiwi (przechowywane w temperaturze pokojowej bardzo szybko dojrzewa). Niekiedy słyszymy zalecenia dotyczące przechowywania w lodówce pieczywa. Ma mu to zapewnić świeżość na dłużej. Jednocześnie chleb, czy bułki wyjęte z lodówki nie wyglądają apetycznie i nie smakują najlepiej. Jeżeli zależy nam na płynnym miodzie, nie powinniśmy wkładać go do lodówki, gdyż bardzo szybko ulegnie krystalizacji. W niskich temperaturach nie powinno się przechowywać niektórych świeżych ziół – przykładem może być bazylia, która w lodówce bardzo szybko więdnie. Niektórzy uważają, że przechowywanie w lodówce kawy sprawi, że na dłużej zachowa ona swoje właściwości. Jest to błąd – kawa w niskich temperaturach szybko straci swój niepowtarzalny aromat, a także charakterystyczny smak. Część produktów może, choć nie musi być przechowywana w lodówce. Należą do nich zamknięte konserwy dżemy, konfitury, majonezy, mleko w kartonie. Do momentu otworzenia mogą być one przechowywane w temperaturze pokojowej.
temperaturze nie wyższej niż 100C, w czasie nie dłuższym niż 12 godzin. Mleko spożywcze sterylizowane UHT należy przechowywać w temp. nie wyższej niż 25 0C, nie dłużej niż przewiduje data terminu przydatności do spożycia podana na opakowaniu. Po otwarciu opakowania mleko spożywcze należy przechowywać w lodówce do 24 godz.
Prawidłowe przechowywanie jaj – w lodówce, czy poza nią? Na fali rosnącego trendu zwracania uwagi na marnowanie żywności, warto zadać sobie trud sprawdzenia, czy prawidłowo przechowujemy jedzenie. Informacje dotyczące tego, jak przechowywać produkty spożywcze z konkretnych grup są powszechnie dostępne. Kontrowersje dotyczą na przykład przechowywania jaj. Sprawdź, czy robisz to dobrze! Dlaczego to takie ważne? Dane Forbesa z 2018 roku mówią, że rocznie każdy Polak marnuje średnio 235 kilogramów żywności. Wśród najczęściej wyrzucanych grup żywności wymieniamy: pieczywo, warzywa, owoce i wędliny. Przy stale rosnących cenach żywności jej marnowanie wydaje się być wysoce nieekonomiczne i nierozsądne. Niemniej jednak, gdy jakiś produkt przestaje być zdatny do spożycia, musimy go wyrzucić. Jest to zresztą najczęstszy powód marnowania żywności. Kupujemy jej nieco zbyt dużo w stosunku do swoich potrzeb lub każemy zbyt długo czekać na spożycie. Chyba każdy z nas zna też system wkładania niedojedzonych resztek obiadu „na później” do lodówki, aby tam zepsuły się do końca i wyrzucenie ich powodowało nieco mniejsze wyrzuty sumienia. Jak się mają do tego jaja? Jaja są produktem, który wyrzucamy stosunkowo rzadko. Dużo częściej zdarza nam się wyrzucić resztki pasty jajecznej czy niedojedzonej jajecznicy, niż same zepsute jaja. Jednak nie oznacza to wcale, że ich nie marnujemy. Jaja wyrzucamy, gdy się rozbiją na podłodze, i nie ma już czego zbierać, lub gdy trafi nam się zbuk. Niestety, zbuk wbity do miski razem z innymi jajkami może powodować konieczność wyrzucenia całej masy jajecznej. Jajka są produktem dość cennym, nie tylko pod względem wartości odżywczych. Również pod względem tego, że nie da się ich sztucznie „doprodukować”. Określona liczba kur jest w stanie dać tylko określoną liczbę jaj w ciągu dnia. Nieświeże jajo – jak poznać? Jaja są o tyle trudnym produktem, że na pierwszy rzut oka praktycznie nie da się powiedzieć, czy są one świeże, czy leżą już wiele tygodni. Nie powie nam tego ani kolor, ani grubość skorupki. Starym i dobrym trickiem na sprawdzenie jakości jaj surowych, jest włożenie ich do miski z wodą. Te naprawdę stare wypływają na powierzchnię. Dlaczego? Wynika to bezpośrednio z budowy i właściwości biologicznych jaja. Biologia jajka W jajku surowym jest ponad 70% wody. A sama skorupka nie jest nieprzepuszczalną strukturą. Choć skutecznie zapobiega ona wypływaniu jaja na powierzchnię, gdy jest niestłuczona, nie ogranicza parowania wnętrza. Białko i żółtko jaja są oddzielone od skorupki wapiennej pergaminową błoną. Natomiast w skorupce znajdują się mikroskopijne otwory, przez które paruje woda. Parująca woda sprawia, że wnętrze jaja jest bardziej odwodnione, a zatem – kurczy się i wysycha. W efekcie bardzo stare jajko będzie po prostu leciutką niczym piórko grzechotką! Im starsze jajko, tym większa komora powietrzna pomiędzy błoną pergaminową, a skorupką. Tworzy ona swoisty balon, dzięki któremu jajo może unosić się na powierzchni wody. To również powód, dla którego świeżutkie jajka trudno obierać ze skorupki – ich błona pergaminowa ściśle do niej przylega, nawet po ugotowaniu! Jakie jajka jeść? Oczywiście należy wybierać jaja jak najświeższe. Dobrze jest kupować je u sprawdzonych dostawców, na przykład sprzedawców jaj ściółkowych na targach. Oni zawsze sprzedają jajka zebrane tego samego ranka, ewentualnie z dnia poprzedniego. Jaja w sklepach należy kupować wybierając te z jak najdłuższą datą przydatności. Niestety, kupując je z wyprzedaży, z krótkim terminem, ryzykujesz, że połowę wyrzucisz… Gotując jaja na miękko lub używając ich do jajecznicy albo różnych mas czy kogla-mogla, najlepiej wybierać jaja świeże, kilkudniowe. Do ugotowania na twardo natomiast najlepiej nadają się te nieco starsze – jeśli więc masz możliwość, wybieraj rozsądnie. Mycie jaj – kontrowersje Podstawowym zagrożeniem, jakiego obawiamy się ze strony jaj, są bakterie rodzaju Salmonella, znajdujące się na powierzchni skorupki jaja. Przechowywanie ich w warunkach chłodniczych, oraz restrykcje dotyczące mycia i dezynfekcji jaj tuż przed użyciem, znacząco ograniczyły liczbę zachorowań. Na terenie Unii Europejskiej, oprócz Szwecji i Holandii, mycie jaj przed sprzedażą jest wręcz zabronione! Wynika to stąd, że mycie może uszkadzać barierę biologiczną jaja i tym sposobem zwiększać ryzyko rozwoju Salmonelli. Jajka na swojej skorupie mają naturalną ochronę przeciwbakteryjną, utrzymującą się do trzech tygodni. To dlatego wiele jaj kupionych od renomowanych producentów może mieć na sobie resztki ściółki i zabrudzenia. Prawidłowa temperatura przechowywania jaj Producenci sugerują, umieszczając na opakowaniach tę informację, że najlepszym sposobem przechowywania jaj jest temperatura 4-5°C w chłodziarce. Ze względu na to, iż naturalna osłona przeciwbakteryjna na skorupie jaja utrzymuje się do około trzech tygodni, w wielu krajach przechowywanie w warunkach chłodniczych nie jest uznawane za konieczne. Dzięki utrzymaniu niskiej temperatury wewnątrz jaja, pozwala się zatrzymać w jego wnętrzu więcej wody, a to pozwala utrzymać świeżość jaja nawet do 4 tygodni. Należy jednak wziąć pod uwagę, że warunki przechowywania jaj określone przepisami prawa dotyczą tylko jaj znajdujących się w obrocie. Jak przechowywać jaja w domu? Po zakupie jaja trzeba zużyć jak najszybciej. Nie zaleca się więc kupowania większej ich ilości „na zapas”. O ile to możliwe, należy jajka przechowywać w lodówce, w temperaturze 4-5°C. Wiele modeli lodówek ma specjalne podstawki na jaja umieszczone w drzwiach. Drzwi nie są jednak najlepszym miejscem na ich przechowywanie. Częste otwieranie lodówki wpływa na zmiany temperatury wewnątrz jaj, co sprzyja namnażaniu bakterii. Najlepiej więc trzymać je w lodówce na jednej ze środkowych półek o temperaturze około 5°C, ewentualnie na wyższej – nieco cieplejszej. Jeśli nie możemy trzymać jaj w chłodziarce, znajdźmy im zacienione, chłodne miejsce. Przechowujmy je natomiast i w lodówce i poza nią w wytłaczankach, by nie chłonęły obcych zapachów. Drobiazgi, które wpłyną na podtrzymanie świeżości Latem, przy wysokich temperaturach panujących w kuchni podczas przygotowywania posiłków, lepiej znajdź miejsce w lodówce na jajka! Układaj jajka w wytłaczance okrąglejszą stroną do góry – dzięki temu komora powietrzna nie będzie się tak szybko powiększała! Nie myj jajek przed włożeniem do lodówki. Możesz uszkodzić powierzchnię warstwy glikoproteinowej chroniącej jaja przed wnikaniem drobnoustrojów. Wtedy żadne chłodzenie nie pomoże! Jeśli zdarzy się nie donieść jaj w całości do domu – te pęknięte lub z nadtłuczoną skorupką od razu wykorzystaj do jajecznicy. Nie przechowuj ich w lodówce, bo grozi to namnażaniem bakterii! Czy jaja można mrozić? Choć rzadko się z tym spotykamy, rzeczywiście jaja są produktem nadającym się do zamrożenia. Jeśli więc zdarzy się, że zakupisz zbyt dużo jaj, których nie masz gdzie schować, a boisz się, że się zepsują – możesz je zamrozić. Jednak nie powinno się tego robić w całości, ze skorupką. Prze zamrożeniem jaja należy rozbić i wrzucić (oddzielnie, lub białka razem z żółtkami) do szczelnych pojemników – najlepiej tych plastikowych dedykowanych zamrażaniu. Najlepiej, jeśli do pojemników będziesz wrzucać niewielką liczbę jaj, na przykład po 3-4 żółtka i białka, lub całe jaja, i podpiszesz pojemniki ilością jaj. Dlaczego? Potrzebując konkretnej porcji na jajecznicę lub do biszkoptu masz ułatwione zadanie – wyporcjowane jaja, bez konieczności dzielenia, bez wyrzucania rozmrożonych i nieprzydatnych resztek. Z tak zamrożonych jaj nie zrobisz jajek faszerowanych, ale już omlet albo pyszne ciasto z pewnością! Podsumowanie A zatem – jak prawidłowo przechowywać jaja? Wymagają one chłodnego, suchego i zacienionego miejsca i lubią warunki chłodnicze. Do przechowywania jaj przez dłuższy okres (na przykład planowanych 4 tygodni) najlepiej trzymać je w lodówce, by zachowały maksymalną świeżość. Jeśli jaja mają zostać zużyte w ciągu kilku dni, można darować sobie warunki chłodnicze i umieścić je po prostu w zacienionym i chłodnym miejscu. Referencje
Orzechy w formie łuskanej lub niełuskanej, szczelnie zamknięte od dostępu powietrza można mrozić. Częstym pytaniem jest również to, czy należy je w jakikolwiek sposób obrabiać, mielić. Jest to zbędne. Zapakowane orzechy włoskie, laskowe wytrzymują w zamrażarce 2 lata, zachowując wysoką jakość. Samo rozmrażanie jest bardzo
Z czego jest zrobiony olej rydzowy? Olej rydzowy jest tłoczony z nasion lnianki, jednej z najstarszych roślin olejarskich. Lnianka nazywana też bywa rydzykiem, rydzem lub lnicznikiem. Nasiona lnianki są koloru rdzawego i stąd wzięła się nazwa olej rydzowy. Jeszcze na początku XX w olej rydzowy był znany na równi z olejem lnianym. Był powszechnie używany i ceniony ze względu na wyśmienite walory smakowe i lecznicze. Charakteryzuje się wysoką zawartością nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNTK) co jest jego wielką zaletą. Dodatkowo jest bogaty w witaminę E, witaminę A oraz witaminę B. Czy olej z lnianki to jest to samo co olej lniany? Olej rydzowy inaczej zwany olejem z lnianki jest tłoczony z nasion lnianki siewnej zaś olej lniany z nasion lnu. Są to więc dwa różne oleje aczkolwiek obydwa cechują się bardzo wysoką zawartością kwasów Omega 3 (nieco więcej ma ich olej lniany). Zarówno olej lniany jak i olej rydzowy mają dzięki temu zbawienny wpływ na nasze zdrowie. Olej rydzowy jest znakomitym zamiennikiem oleju lnianego dla osób, które nie lubią jego smaku. Dodatkowo jest bardziej odporny na jełczenie niż olej lniany. Jaki olej rydzowy wybrać? Kupując olej rydzowy warto upewnić się, że pochodzi od zaufanego producenta i jest tłoczony we właściwy sposób. W naszej olejarni trzymamy się tradycyjnej metody wytwarzania. Olej tłoczymy starannie i powoli, kontrolując jego smak i jakość. Trzymamy się kilku reguł, które zapewniają że olej który trafia do naszych klientów jest najwyższej jakości. Ekologiczne ziarna – olej rydzowy tłoczymy z ekologicznych ziaren lnianki siewnej pochodzących od polskich rolników. Ziarna są wysokiej jakości co gwarantuje wyborny smak i wysokie walory zdrowotne naszego oleju rydzowego. Odpowiednie tłoczenie – olej rydzowy tłoczymy na zimno, tzn., że nie przekraczamy temperatury 35 °C podczas tłoczenia. Po wytłoczeniu olej poddajemy tylko sedymentacji – bez filtrowania. Dzięki temu nasz olej rydzowy staje się klarowny i przejrzysty, w naturalny sposób zachowując najlepsze właściwości zdrowotne i odżywcze. Niska temperatura - od momentu wytłoczenia olej rydzowy przechowujemy w temperaturze 4-10 °C – dzięki czemu zapewnione są jego zdrowotne właściwości. Świeżość gwarantowana – Olej rydzowy tłoczymy na bieżąco pod zamówienia klientów. Nie mamy zapasów magazynowych więc czasami trzeba na niego poczekać 2-3 dni. Bezpieczna wysyłka – przesyłki wysyłamy pocztą kurierską DHL. Olej jest zapakowany w opakowanie styropianowe i dodatkowo schłodzony przed wysyłką. Oleje wysyłamy od poniedziałku do czwartku. Nie wysyłamy w piątek przed weekendem aby oleje nie leżały w magazynie przewoźnika. Czy olej rydzowy ma właściwości zdrowotne? Olej rydzowy oprócz wybitnych walorów smakowych ma też szereg właściwości zdrowotnych. Jest tak za sprawą jego składu – bogactwa nienasyconych kwasów tłuszczowym oraz witamin i minerałów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Wysoka zawartość witaminy A, E, witamin z grupy B, ponadto lecytyna, liczne mikro i makroelementy powodują, że olej rydzowy jest bardzo zdrowym i zalecanym składnikiem diety. Może i powinien być regularnie spożywany zarówno przez dorosłych jak i przez dzieci. Jest on bogaty w antyoksydanty co powoduje, że obniża poziom markerów odpowiedzialnych za stany zapalne. Wiadomo też, że regularne spożywanie oleju z lnianki efektywnie wzmacnia pracę serca i polepsza funkcjonowanie systemu krążenia. Dzieje się tak właśnie za sprawą kwasów omega-3 i omega-6, które to kwasy są uznawane za niezbędne do właściwego funkcjonowania organizmu. Dzięki ich zawartości olej rydzowy skutecznie reguluje też poziom cholesterolu ogółem oraz zmniejsza poziom cholesterolu LDL (zwanego „złym”). Dodatkowym efektem regularnego spożywania oleju rydzowego jest normalizacja poziomu cukru we krwi. Wysoka dawka kwasu omega-3 ma również istotny wpływ na działanie układu autoimmunologicznego – wzmacnia siły obronne organizmu i powoduje, że mamy większą odporność na infekcje i zakażenia. Naturalny olej rydzowy chroni narządy odpowiedzialne za prawidłowe funkcjonowanie organizmu a tym samym wpływa na nasze codzienne samopoczucie, wspierając pracę wątroby, trzustki, nerek i jelit. Ponadto, co może wywołać u niektórych zdziwienie, olej rydzowy redukuje ryzyko otyłości. Będąc tzw zdrowym tłuszczem o wysokiej zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych powoduje, że nasz organizm ma lepszy metabolizm oraz lepszą perystaltykę jelit. Dzięki temu nasz układ pokarmowy lepiej sobie radzi z właściwym przyswajaniem pokarmów. W związku z tym, iż w naszej diecie spożywamy stosunkowo mało produktów, które są źródłem kwasów omega-3 ( ryb morskich) to każdy z nas powinien włączyć olej rydzowy do swojej diety. Dotyczy to zwłaszcza wegetarian i wegan, dla których olej ten jest znakomitym źródłem Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych do organizmu. Podsumujmy zatem na co pomaga olej rydzowy: Na co pomaga olej rydzowy: 1. Zmniejsza poziom cholesterolu LDL. 2. Działa korzystnie na serce, naczynia krwionośne i inne organy wewnętrzne. 3. Stabilizuje poziom cukru we krwi. 4. Posiada właściwości antyoksydacyjne i opóźnia procesy starzenia się komórek. 5. Łagodzi objawy artretyzmu i reumatyzmu. 6. Pomaga w walce z nadwagą. Wpływ oleju rydzowego na urodę Z uwagi na wysoka zawartość kwasu omega-3, antyoksydantów oraz witamin E i A olej rydzowy można z powodzeniem stosować w kosmetyce. Znajduje zastosowanie do nawilżania i zmiękczania skóry. Może być używany jako naturalny, domowy sposób na problemy skórne i kosmetyczne. Antyoksydanty i witamina E powodują, że skóra wolniej się starzeje. Pielęgnacja olejem rydzowym zmniejsza utratę wody przez naskórek i zwiększa elastyczność skóry. Warto go stosować na skórę i włosy zwłaszcza w okresie letnim kiedy skóra jest zmęczona słońcem i przesuszona. OLEJ RYDZOWY – NIEZWYKŁY OLEJ ZE ZWYKŁEJ ROŚLINYOlej rydzowy w kuchni - jak stosować olej rydzowy? Olej rydzowy to olej z charakterem, jest wyrazisty w smaku i zapachu. Jest przeznaczony do spożycia na zimno. Nie należy używać go do smażenia, podgrzewania potraw ani gotowania. Można go dodać do potrawy na ciepło bezpośrednio przed jej spożyciem. Kilka pomysłów - przepisów do czego można użyć olej rydzowy: 1. Do maczania chleba staropolskim zwyczajem. 2. Do kapusty kiszonej – olej rydzowy nada jej wyjątkowy smak. 3. Do sałatek, surówek ze świeżych warzyw, jako składnik sosów vinegret – olej pozwoli na wchłonięcie witamin zawartych w warzywach. 4. Do przygotowania śledzików z olejem 5. Jako okrasa do ziemniaków, kasz, makaronów, brokułów. 6. Do zrobienia majonezu domowym sposobem. Olej rydzowy z Oleoteki jest zawsze tłoczony na świeżo i jest przechowywany w lodówce. Jego smak jest na tyle unikalny, że każdy kto go raz spróbuje będzie do niego wracał z przyjemnością. Dawkowanie oleju rydzowego Jako dodatek do potraw można go używać bez specjalnych ograniczeń. Pijąc samodzielnie zalecane ilości to 1 do 2 łyżeczki dziennie. Jak przechowywać olej rydzowy? Tłoczony na zimno olej rydzowy należy przechowywać zawsze w lodówce, w oryginalnej, ciemnej, szklanej butelce, szczelnie zamknięty. Olej rydzowy ma termin przydatności 3 miesiące. Najlepszy olej rydzowy to olej świeżo wytłoczony, który trafia do klienta w ciągu kilku dni po wytłoczeniu. Gdzie kupić olej rydzowy? Warto skorzystać z oferty naszej małej olejarni OLEOTEKA z Piły. Olej rydzowy tłoczymy zawsze na bieżąco. Nasz olej rydzowy to wyśmienity, staropolski produkt. Tłoczony z ekologicznych ziaren z polskiego gospodarstwa. Olej rydzowy przechowujemy w warunkach chłodniczych (4-10 °C) i wysyłany do klientów w opakowaniu termicznym od poniedziałku do czwartku pocztą kurierską. Służymy Państwu pomocą i dobrą radą od poniedziałku do piątku od - tel. 664 354 845 lub pod adresem mail biuro@ . Pomożemy wybrać właściwy olej, opowiemy więcej o jego zaletach i zastosowaniu. Olej do kupienia w naszym sklepie internetowym .
  • gs7ipu48kc.pages.dev/537
  • gs7ipu48kc.pages.dev/158
  • gs7ipu48kc.pages.dev/190
  • gs7ipu48kc.pages.dev/935
  • gs7ipu48kc.pages.dev/623
  • gs7ipu48kc.pages.dev/568
  • gs7ipu48kc.pages.dev/191
  • gs7ipu48kc.pages.dev/589
  • gs7ipu48kc.pages.dev/884
  • gs7ipu48kc.pages.dev/515
  • gs7ipu48kc.pages.dev/359
  • gs7ipu48kc.pages.dev/646
  • gs7ipu48kc.pages.dev/736
  • gs7ipu48kc.pages.dev/481
  • gs7ipu48kc.pages.dev/191
  • który olej należy przechowywać w warunkach chłodniczych