Ceny w Chorwacji to temat, który od kilku lat budzi gorące emocje, bo wiele osób twierdzi, że wakacje w Chorwacji są aktualnie znacznie droższe niż kiedyś i że zakrawa to już o przesadę. Kiedyś chorwackie ceny były porównywalne do polskich, a teraz… Teraz jest inaczej. Byłam w Chorwacji 10 lat temu i wróciłam tam dopiero w tym roku, więc łatwo mi to porównać. Chętnie Wam dzisiaj opowiem, jak wyglądają ceny w Chorwacji w 2018 roku i na czym ewentualnie można zaoszczędzić. Teraz już pewnie nikt z tego nie skorzysta, ale być może ten post pomoże Wam w podjęciu decyzji dotyczącej przyszłorocznych wakacji. Ceny w Chorwacji – drogi Jadąc do Chorwacji możemy przejeżdżać np. przez Czechy, Słowację, Węgry, Austrię i Słowenię. W tych krajach opłata za przejazd autostradami jest z góry ustalona i ponosimy ją wykupując winietę (o cenach winiet napiszę w podsumowaniu naszego eurotrip). W Chorwacji zamiast winiet są bramki, czyli płacimy za przejazd konkretnego odcinka autostrady. I to się Chorwacji bardzo opłaca, ponieważ przejazd jej autostradami kosztuje nas znacznie więcej, niż przejazd przez inne państwa. Na szczęście autostrady te nie są obowiązkowe, można ich uniknąć jadąc zwykłymi drogami, ale…. to zajmuje wieczność. O ile przejazd Magistralą Adriatycką (czyli drogą wiodącą wzdłuż wybrzeża) jest fajny, bo często towarzyszą nam piękne widoki, o tyle przedzieranie się przez resztę kraju krętymi, wiodącymi przez miejscowości drogami, zdecydowanie nie należy do przyjemności. Ale zaoszczędzić można sporo. My za autostrady zapłaciliśmy 146,86 zł (płatność kartą), ale przejechaliśmy tylko kilka odcinków: od Słowenii do węzła Pirovac od węzła Pirovac do zjazdu na Plitvice od ok. 50 km przed Zagrzebiem do granicy węgierskiej Pełny, aktualny cennik autostrad w Chorwacji znajdziecie tutaj. Paliwo (Pb95) w Chorwacji kosztowało ok. 6 zł za litr. Wersja oszczędna: jeśli chcecie zaoszczędzić, sugerowałabym dojechać autostradą tylko do Rijeki lub innego położonego na północnym wybrzeżu miasta, a później jechać już tylko Magistralą Adriatycką. Co prawda na takiej drodze samochód spali trochę więcej paliwa, ale powiedzmy, że to cena za piękne widoki. Ceny w Chorwacji – noclegi Ceny noclegów w Chorwacji zmieniają się w zależności od sezonu. My byliśmy we wrześniu i 7 nocy kosztowało nas 1120 zł (w zasadzie to 8 noclegów, bo na miejscu chcieliśmy wydłużyć pobyt i właścicielka dała nam jedną noc „w prezencie”). Była to cena za dobrze wyposażone, dwupoziomowe mieszkanko, w którym mogłyby zamieszkać 3 osoby. Było to jedno z najtańszych mieszkań jakie znalazłam, które spełniało moje oczekiwania (miejsce parkingowe, akceptacja psa, wi-fi). Nie uważam, aby cena ta była wygórowana, podobną zapłaciliśmy w zeszłym roku w czerwcu na Sardynii. W sezonie oczywiście noclegi są trochę droższe, ale to wszędzie tak jest. Wersja oszczędna: Oprócz wyjazdu poza sezonem zdecydowanie mogę polecić nocowanie na campingach. Uważajcie tylko na ukryte opłaty, od razu dokładnie ustalajcie, ile będzie wynosił całkowity koszt za Wasz namiot, samochód i rodzinę. 10 lat temu w akcie desperacji (dojechaliśmy do Chorwacji w środku nocy i ciężko było cokolwiek znaleźć) zanocowaliśmy na jakimś wielkim campingu i rano przy regulowaniu rachunku okazało się, że jest znacznie wyższy, niż koszt ustalony podczas przyjazdu. Ale ogólnie campingi w Chorwacji bardzo polecam, są zazwyczaj dobrze wyposażone i przede wszystkim fajnie położone nad samym morzem. Jeśli ktoś nie chce nocować pod namiotem, to polecam AirBnb i moją zniżkę o wartości 100 zł na pierwszy nocleg. Aby z niej skorzystać, wystarczy zarejestrować się z mojego linka polecającego i zarezerwować jakiś nocleg o wartości powyżej 300 zł za cały pobyt. Ceny w Chorwacji – atrakcje turystyczne W Chorwacji jest kilka parków narodowych, które warto odwiedzić, ale trzeba się liczyć z tym, że atrakcje te nie należą do najtańszych i są bardzo oblegane. My za wstęp do Plitwickich Jezior we wrześniu zapłaciliśmy 180 zł za dwie osoby, ale to jest już cena posezonowa. W środku sezonu (lipiec-sierpień) wstęp kosztuje 250 kn/os., czyli dla dwóch osób to już wydatek rzędu 300 zł. Do tego musimy doliczyć parking, kosztujący 7kn/h. O Jeziorach Plitwickich niedługo napiszę w osobnym poście i Wam pozostawię ocenę, czy są warte tej ceny. A jeśli chodzi o przykładowe ceny innych atrakcji, to wstęp do Parku Narodowego Krka kosztuje w zależności od sezonu: lipiec – sierpień 200 kn/os. (116 zł), kwiecień- czerwiec i wrzesień – październik 110 kn/os (64 zł) zimą tylko 30 kn Rejsy na wyspy Kornati kosztują ok. 50 euro od osoby. Wersja oszczędna: Hmmm… Poza wyjazdem poza sezonem widzę tylko jedną opcję oszczędnościową i jest nią rezygnacja z tych atrakcji. Nie uważam, aby to było coś złego, szczególnie że ja Jezior Plitwickich nie wspominam zbyt miło przez dzikie tłumy ludzi, a w Krka podobno wygląda to tak samo. Chorwacja ma tak wiele do zaoferowania, że nawet jeśli nastawimy się tylko na korzystanie z bezpłatnych atrakcji, to przez cały pobyt będziemy mieli co robić. Ceny w Chorwacji – jedzenie w sklepach Jeśli chodzi o ceny jedzenia w Chorwacji to nie powinniście odczuć tutaj jakiejś diametralnej różnicy, pomiędzy Chorwacją a Polską. Niektóre rzeczy są w podobnej cenie, inne trochę droższe, a inne nawet tańsze. Bilans wychodzi jednak na lekką niekorzyść Chorwacji. Przykładowe ceny z marketu Tommy: masło 170 g – 17,99 kn, czyli ok. 10 zł tarty ser grana padano saszetce – 5,99 kn, czyli ok. 3,50 zł papryka cena za 1 kg – 10,99 kn, czyli ok. 6,40 zł nektarynka cena za 1 kg – 9,99 kn, czyli ok. 5,80 zł ser gouda cena za 1 kg – 31,99 kn, czyli 18,60 zł chleb, a w zasadzie długa bułka – 8,99 kn, czyli 5,23 zł pomidor cena za 1 kg – 9,99 kn, czyli ok. 5,80 zł Wersja oszczędna: Tutaj nie sądzę, aby sezonowość miała jakieś znaczenie, więc śmiało mogę powiedzieć, że jeśli dla kogoś samodzielne przygotowywanie posiłków nie jest problemem, to na jedzenie może wydać niewiele wyższą wartość, niż ta, którą w tym samym czasie wydałby w Polsce. Ogólnie jeśli jedziecie do Chorwacji samochodem, polecam zabrać ze sobą trochę jedzenia. Nie uważam, aby było to “januszowaniem”, bo przecież każdy ma jakieś swoje preferencje żywieniowe i za granicą może być trudno postępować zgodnie z nimi. Ja na przykład żałowałam, że nie wzięłam paczkowanego, razowego chleba, bo w Chorwacji byłam skazana na białe, “napompowane” pieczywo. Poza tym wygodnie mieć ze sobą coś swojego, bo dzięki temu na wyjeździe nie marnuje się zbyt wiele czasu na zakupach. Ceny w Chorwacji – restauracje Ceny w chorwackich restauracjach to dla mnie kwestia drugorzędna, bo największym problemem było to, że ja tam nie miałam co zamówić ;). Kuchnia chorwacka opiera się na mięsach i rybach, a w małych miejscowościach wegetarianie muszą się nieźle nakombinować. Gotowaliśmy więc głównie sami w domu, ale 3 razy wybraliśmy się na obiad na miasto i po pierwszej porażce później stawialiśmy już tylko na pizzę. I ta była cenowo bardzo korzystna, smaczną i dużą (odpowiednią dla dwóch osób) pizzę wegetariańską kupowaliśmy po 50-55 kn, czyli 30-33 zł. Pierwszego dnia natomiast wybraliśmy się do polecanej na trip advisorze knajpki i tam w menu nie było ani jednego dania wegetariańskiego, więc właściciel zaproponował mi przygotowanie jakiegoś miksu warzyw. Te kilka kawałków grillowanej cukinii i papryki, garść zblanszowanego z czosnkiem szpinaku i lekko rozgotowanej, zielonej fasolki kosztowało 60 kn, czyli 35 zł i uważam to za przesadę. Później z ciekawości zaglądałam jeszcze do menu kilku innych restauracji i tam wegetariańskie „dania” (czyli zazwyczaj grillowane warzywa) kosztowały od 50 do 80 kn (30-48 zł). Podaję to jako punkt odniesienia, bo dania z mięsem były oczywiście droższe. Więc tak, jedzenie w chorwackich restauracjach nie należy do najtańszych… Ale da się znaleźć takie, w których ceny są zbliżone do polskich (najprościej szukać po pizzeriach – swoją drogą pizzę w Chorwacji mają całkiem niezłą). Wspomnę jeszcze o lodach, bo te zazwyczaj kosztowały 10kn za porcję (czyli ok. 6 zł), ale bardzo trudno było trafić na dobre, więc… Ogólnie nie polecam ;). Wersja oszczędna: Tutaj sprawa jest jasna, mnóstwo pieniędzy można zaoszczędzić gotując samodzielnie. Wiem, że niektórzy na wakacjach nie chcą tego robić, ale my postawiliśmy na tak proste dania, że nie było to w żaden sposób uciążliwe. Podsumowując – czy Chorwacja jest droga? Rozbawił mnie tekst na jakimś blogu, że jak ktoś twierdzi, że w Chorwacji nie jest dużo drożej niż w Polsce, to kłamie aby się nie przyznać, że ceny negatywnie go zaskoczyły i że musiał oszczędzać :D. To ja na wszelki wypadek powiem, że jest drogo, żeby mnie nikt nie posądził, że kłamię 😀 A tak serio – byłam w tym roku w 8 krajach i na tle ich wszystkich Chorwacja plasuje się gdzieś po środku. Jest sporo drożej niż w Czechach i na Węgrzech, porównywalnie, jak w krajach euro, potem długo, długo nic nie ma, a na końcu jest Norwegia ;). I chyba właśnie porównanie do krajów euro jest tutaj najtrafniejsze. Wyjeżdżając np. do Grecji czy Francji liczymy się z tym, że jest tam drożej i jadąc do Chorwacji trzeba się nastawić na to samo. Faktem jest, że 10 lat temu było taniej i z tym w ogóle nie będę się sprzeczać. Jestem bardzo ciekawa Waszych odczuć. Czy Waszym zdaniem ceny w Chorwacji faktycznie tak negatywnie zaskakują? No i jak to się ma do polskiego morza – ma ktoś porównanie? Related TopicsChorwacjaRafting i kajaki w Chorwacji: gdzie wypożyczyć, porady, ceny + bonus dla tych, którzy przeczytają do końca. Apr 16, 2022 — Autorski przewodnik zawierający przydatne wskazówki i odpowiedzi na wiele pytań, które z pewnością pojawią się podczas podróży po Chorwacji. Wakacje w Chorwacji – wakacyjne inspiracje na 2018 rok!Czas zaplanować wakacje w Chorwacji – marzec to najlepszy czas na wakacyjny wakacji to nie lada przedsięwzięcie. Wybieramy miejsca, które będą dla nas odpowiednie i w których będzie wszystko, czego potrzebujemy. Na każdym etapie planowania staramy się, aby urlop był taki jaki sobie wymarzymy – bezpieczny i szybki dojazd, wygodne i dobrze położone zakwaterowanie, beztroska zabawa w ciepłym morzu, atrakcje dla całej rodziny i oddech od w pigułce – dojazd i zakwaterowanie w Chorwacji.→ Dojazd do Chorwacji. Mamy do dyspozycji zarówno wakacje i przejazdy zorganizowane, jak i coraz częstsze loty z Polski. Jednak najchętniej wybieranym środkiem transportu do Chorwacji, jest samochód. W zależności skąd wyruszamy, wybierając się na wakacje do Chorwacji samochodem, mamy do pokonania około 1200 – 1800 kilometrów i kilka tras do wyboru. Najpopularniejszą i najszybszą trasą jest ta biegnąca przez Czechy, Austrię i Słowenię oraz druga trasa przez Słowację i Węgry. Koniecznie pamiętajcie o zakupieniu winiet. Najlepiej kupić je na granicy albo na stacjach benzynowych w danym kraju (Austria – winieta 10-dniowa to koszt 9EURO. Czechy – winieta 10-dniowa to koszt 310 CZK. Słowacja – winieta 10-dniowa to koszt 10EURO. Słowenia – winieta 7-dniowa 15EURO ). Należy wziąć także pod uwagę opłaty za autostrady w Chorwacji – przejazd autostradami na terenie Chorwacji jest płatny. Opłata pobierana jest na bramkach (można płacić zarówno gotówką, jak i kartą) i zależy od kategorii pojazdu oraz długości przejechanego odcinka (opłata na autostradzie A2, na odcinku Macelj – Zagrzeb – 48 kun oraz odcinki na autostradzie A1 z Zagrzebia do Zadaru 121 kun, do Splitu 174 kuny, do Makarskiej – 195 kun).Zapraszamy po więcej artykułów związanych z dojazdem do Chorwacji samochodem: → Samochodem do Chorwacji – przyjemna i spokojna podróż z dzieckiem → Podróż do Chorwacji – czerwiec 2017Samolotem do bardzo dobrą wiadomość na miłośników lotniczych podróży do Chorwacji! LOT Polish Airlines poinformował, iż od 3 maja 2018 roku będzie miał miejsce pierwsze bezpośrednie połączenie Warszawy z Dubrownikiem. Od 3 maja będą to trzy połączenia, od 21 maja pięć, a od 28 czerwca – sześć razy w tygodniu. W szczycie sezonu samoloty wystartują z Warszawy do Dubrownika w każdy poniedziałek, środę, czwartek, piątek, sobotę i niedzielę. Jednak to nie wszystko, ponieważ z LOT-em będziemy mogli się wybrać aż do pięciu chorwackich miast. Do tej pory polski przewoźnik latał bezpośrednio do dwóch chorwackich miast – Puli i Zadaru. W tym roku LOT planuje połączenia do Dubrownika, Zagrzebia, Splitu, Puli i Zadaru. Loty do Splitu będą się odbywały od 16 maja do 14 października, do Zadaru od 5 maja do 13 października i będą realizowane dwa razy w tygodniu. Loty do Puli będą się odbywały od 3 czerwca do 14 października.→ Zakwaterowanie w Chorwacji. Choć można jechać w ciemno i już będąc na miejscu szukać noclegów, proponujemy zrobić rezerwację wcześniej. Jeśli chcemy ominąć pośredników, warto napisać maila bezpośrednio do właściciela kwatery. Dzięki temu zaoszczędzimy kwotę, którą pobiera pośrednik. Jednym z serwisów, który zapewni nam bezpośredni kontakt z właścicielami apartamentów i pokoi jest portal Apartamenty Chorwacja. Jest to jeden z największych internetowych katalogów prywatnego zakwaterowania w Chorwacji, obejmujący apartamenty, pokoje, domki letniskowe, kempingi i hostele w całej Chorwacji. Wystarczy wejść na stronę, wybrać interesującą nas lokalizację i obiekt, który odpowiada naszym potrzebom i omówić wszystkie warunki rezerwacji bezpośrednio z właścicielem apartamentu lub kwatery w Chorwacji – czas zaplanować wspaniały urlop!W zeszłym roku, tworząc podobne zestawienie (inspiracje na 2017 roku znajdziecie TUTAJ), zachęcaliśmy Was do wysp Hvar, Pag i Korčula, do Breli i Splitu oraz do aktywnych wakacji w Omišu. Polecaliśmy także wykwintne trufle na Istrii, w miasteczku Rovinj. Skorzystaliście z naszych zeszłorocznych podpowiedzi? 🙂Dokąd pojechać w 2018 roku? Oto inspiracje na nadchodzące wakacje!!Wyspa KrkWyspa Krk, leżąca zaledwie 30 kilometrów od Rijeki, jest największą wyspą Adriatyku, na którą możemy wjechać po moście Krk (Krčki most). Głównymi miejscowościami wyspy są Krk, Punat, Malinska, Vrbnik, Omišalj i Baška. Wyspa Krk ma bardzo dogodne położenie – zarówno od strony lądu (Krčki Most), jak i z powietrza (wygodne połączenie z lotniskiem Rijeka niedaleko miejscowości Omišalj). Wyspa była zasiedlana od najdawniejszych czasów, niegdyś znajdowało się tutaj rzymskie osiedle Curiculum. Słowianie przybyli w te tereny w VI – VII miasteczkiem i stolicą wyspy jest Krk. Miasto Krk było już znane za czasów rzymskich (na Starym Mieście znajduje się dawne rzymskie Forum – Vela placa), a średniowieczne mury z XII wieku możemy oglądać do dzisiaj. Wizytówką miasta są z pewnością Katedra Wniebowzięcia NMP oraz kościół św. Kwiryna z przełomu X/XI wieku. Miasto przyciąga piękną przystanią i nadmorskim deptakiem, którym można spacerować bez końca. Krk otaczają potężne mury, wzniesione w 1407 roku za czasów panowania rodu Frankopanów. Miasteczko charakteryzuje się piękną starówką ze starymi domami patrycjuszy, pałacem biskupim i wznoszącym się nad morzem zamkiem Frankopanów. W sierpniu w mieście Krk czekają na nas nie lada atrakcje – będą to rycerze i średniowieczne damy podczas imprezy nazywanej Lovrečeva, organizowanej na wyspie Krk aż od 1524 roku! A do tego Festiwal Folkloru, Festiwal Letni, turnieje walk rycerskich, bitwa morska, podczas której piraci szukają zagubionego skarnu. Do tego liczne spektakle, dużo średniowiecznej muzyki, tańców czy ręczne krojenie drugiej stronie zatoki, leży miasteczko Punat – znane z jednej z największych i najbardziej ekskluzywnych chorwackich marin żeglarskich. A na północnym cyplu wyspy, pięknie położy na zalesionym wzgórzu, leży Omišalj, który zachował swoją wyjątkową, średniowieczną zabudowę. Jest to jedno z najstarszych miasteczek na wyspie, leżące zaledwie 2 kilometry od mostu Krčki z najbardziej znanych uzdrowisk tego regionu jest Malinska. Obecnie jest to niewielka letniskowa miejscowość z ładnymi plażami (szczególnie polecana i nagradzana Błękitną Flagą, plaża Rupa), promenadą i drogą spacerową Rajska cesta. Tą piękną drogą ciągnącą się wzdłuż wybrzeża, otoczoną pachnącymi lasami piniowymi i dębowymi, dojdziemy do Njivic. Tuż obok Malinskiej, znajdują się bowiem niewielkie Njivice z pięknymi, spokojnymi zatoczkami i plażami polecanymi głównie na rodzin z dziećmi. W Njivicach znajduje się także znany kemping samochodowy, pięknie położony w południowym krańcu wyspy, w miejscowości Baška, czeka na nas dwukilometrowa piaszczysto – żwirowa plaża. Jest to jedna z najpiękniejszych plaż w Chorwacji, jednak w sezonie niezwykle zatłoczona. Dlatego odpoczywając na wyspie Krk w sezonie, warto wybrać się na mniejsze plaże w rejonie małych wiosek znajdujących się na wyspie (np. Klimno, Glavotok, Stara Baška, zatoka Pesja, Soline i Kijac). A w głębi lądu, niedaleko Baški stoi kościół, gdzie znajduje się kopia XI – wiecznej kamiennej tablicy z Baški. Wyryto na niej najstarszy znany tekst zapisany głagolicą. W głagolicy napisane były pierwsze teksty oraz rzeźbione napisy w kamieniu. Najstarsza taka tablica zapisana głagolicą została odnaleziona w kościele św. Łucji właśnie na wyspie Krk – jest to tzw. baščanska ploča z ok 1100 roku (dzisiaj przechowywana w Chorwackiej Akademii Nauki i Sztuki w Zagrzebiu). Baška to obecnie piękna, letniskowa miejscowość. Wyróżniają ją malownicze plaże, romańska starówka i bogata oferta turystyczna. Jednak nie tylko. Baška i okolice są jednym z najbardziej imponujących chorwackich miejsc pod kątem szlaków pieszych, rowerowych i wspinaczkowych. Jesteście miłośnikami gór i górskich wspinaczek? Będąc więc na wyspie, skorzystajcie z okazji i powpinajcie się na najwyższy szczyt gór na wyspie Krk – Obzovę (568 m lub na okoliczne wzgórze, na którym stroi kaplica Sveti Ivan. Ze wzgórza rozciąga się malowniczy widok na okolicę! Możecie skorzystać także z wyjątkowej atrakcji znajdującej się na wyspie Krk – ze zjazdu linowego Zipline jeżeli o wspinaczce mowa – w pięknie położonym, średniowiecznym miasteczku Vrbnik, czeka na Was stroma skarpa o wysokości 48 metrów i piękne widoki z tamtejszej wieży kościelnej. W miasteczku znajdziecie także …. najwęższą ulicę na świecie! Warto jej poszukać 🙂 Wiedzieliście, że Vrbnik jest znany z uprawy winorośli i produkcji mocnego, białego wina Žlahtina? Szukając więc wyjątkowych pamiątek, warto pokusić się o lokalne wino Vrbnička žlahtina, domowy ser owczy, suszoną szynkę pršut, lokalne figi i uprawioną tutaj od wieków oliwę z Krk – dziękujemy Kamili za zdjęcie! 2. Półwysep PelješacPółwysep Pelješac, położony w południowej części chorwackiego wybrzeża, ma bogatą historię i różnorodną ofertę związaną z z aktywnościami sportowymi oraz kulinarnymi (miłośnicy wina, oliwy z oliwek czy owoców morza będą zachwyceni). Cały półwysep słynie z malowniczych średniowiecznych kościołów, klasztorów, osad i architektury. Jego główne miejscowości jak Ston, Orebić, Viganj czy Trpanj zachwycają pięknymi plażami, smakiem win i jednymi z najpiękniejszymi widokami na Morzu Śródziemnym. Na półwyspie Pelješac turyści mogą wypoczywać w kilku hotelach, na kempingach oraz licznych kwaterach prywatnych. Na przykład spójrzcie na stronę Zakwaterowanie w Chorwacji, gdzie znajdziecie mnóstwo ofert zakwaterowania w Orebić czy Orebić jest największą i wydaje się najpopularniejszą miejscowością na półwyspie Pelješac. Doskonale połączona liniami promowymi z miastem Korčula (w sezonie nawet kilkanaście razy dziennie), z roku na roku przyciąga coraz więcej turystów. Okolice miasteczka to nie tylko piękne plaże, ładne położenie i dobra baza wypadowa – to także jedno najbardziej znanych w Chorwacji miejsc do uprawy winorośli położonych na stromych zboczach okolicznych wzgórz. To właśnie stąd i z niemal całego terenu Półwyspu Pelješac pochodzi szczep plavac mali, z którego powstaje wytrwane czerwone wino Plavac i Dingač. Spędzając więc kolejne wakacje w Chorwacji na półwyspie Pelješac warto spróbować lokalnych win słynących z oryginalnego smaku i aromatu. Orebić będzie także znakomitym miejscem dla miłośników pieszych wycieczek i chorwackich gór. Miasto leży bowiem u podnóża najwyższej na Pelješacu góry Sveti Ilija (961 m Dość trudny szlak jest stosunkowo dobrze oznakowany i zaczyna się przy drodze znajdującej się obok XV-wiecznego klasztoru Franciszkanów (około 2 kilometry od centrum miasta). Ze szczytu, na którym znajduje się klasztor i kościółek Matki Boskiej Karmelickiej rozpościera się zapierający dech w piersiach widok na Pelješac, Mljet, Korčulę i inne pobliskie wysepki. Do tego przepiękny i wyjątkowy śródziemnomorski klimat i atmosfera: głośne cykady, agawy, lasy piniowe i słodki zapach Chorwacji ……Aktywne wakacje w Chorwacji? Viganj to raj dla miłośników aktywnych wakacji, głównie dla surferów. Jest to popularne miejsce do uprawiania windsurfingu, kitesurfingu i nurkowania. To tutaj są rozgrywane Mistrzostwa Chorwacji w windsurfingu. Przez cały rok działają tu liczne szkoły wind i kitesurfingu, które również oferują wypożyczanie sprzętu. Tutaj znajduje się także plaża w Prapratno, która jest uznawana za jedną z najlepszych piaszczystych plaż w Chorwacji. Plaża znajduje się około 3 kilometrów od miejscowości Ston. A sama miejscowość Ston szczyci się najdłuższymi murami obronnymi w Europie i słynie z produkcji soli. Największą atrakcją Stonu są obronne mury wzniesione za czasów Republiki Dubrownickiej w latach 1333 – 1506. Nieopodal Stonu, po jego drugiej stronie znajdziemy Mali Ston, który słynie z hodowli jednych z najlepszych w Chorwacji ostryg. Odległość pomiędzy Stonem a Malim Stonem można pokonać samochodem (stanowczo nie polecamy 🙂 ) lub wspinając się na potężne mury @stontouristboard3. Wyspa BračWyspa Brač jest największą wyspą archipelagu splickiego. To wyspa kamienia i pięknej historii. Dlaczego kamienia? Mianowicie jedno z miasteczek na wyspie – Pučišća jest znanym na całym świecie miejscem o bogatej i długiej tradycji rzeźbiarskiej. Ze znajdujących się w okolicy kamieniołomów pochodzi kamień, który został wykorzystany do budowy licznych pałaców i kościołów w Dalmacji, Wenecji, a także Pałacu Dioklecjana, Pałacu Królewskiego w Sztokholmie oraz Białego Domu w Waszyngtonie. Z miejscowego kamienia wykuto także pomnik Jana Pawła II, który znajduje się w miejscowości Selca na wyspie to także wyspa, gdzie znajduje się symbol chorwackich pocztówek i folderów – Zlatni Rat. Amerykański Harper’s Bazaar w tegorocznym zestawieniu najpiękniejszych plaż całego świata, obok plaż znajdujących się w Nowej Zelandii, na Seszelach, w Południowej Afryce, Portugalii, Australii czy w Turcji, umieścił tę słynną chorwacką plażę. A Zlatni Rat najlepiej podziwiać ze szczytu najwyższego wzniesienia spośród wszystkich adriatyckich wysp – z Vidovej Góry (Vidova gora). Naszym oczom ukaże się także cała galeria sąsiadujących z nią wysp – Hvaru i Korčuli. Plaża Zlatni rat ma swoich zwolenników i przeciwników, jednak z pewnością jest to wizytówka wyspy Brač, którą z pewnością należy odwiedzić. A ze szczytu Vidovej Góry wygląda jeszcze wspanialej. Góra osiąga 778 m Na sam wierzchołek góry można oczywiście podejść – byłby to jednak męczący wyczyn, który w jedną stronę trwałby około 2 godzin. Polecamy dla wytrawnych piechurów! Możemy oczywiście wjechać dość wąską, jednak dobrze przygotowaną drogą, która wiedzie na sam szczyt – a tam czeka na nas wspaniały widok na południowe wybrzeże wyspy, a przede wszystkim na cypel słynnej plaży Zlatni zajrzeć także do Postiry, małego miasteczka znajdującego się około 7 kilometrów od Supetaru, między Splitską i Pučiśća. Okolica Postiry charakteryzuje się pięknymi żwirowymi plażami (Velo i Malo Lozna, Zastivonje, Rot, Porat, Prja) i skalistymi zatoczkami. To tutaj także, zaledwie 4 kilometry od Postiry, znajduje się słynna piaszczysta zatoczka Lovrečina. Jeżeli szukacie w Chorwacji idealnej plaży dla rodziny z dziećmi, plaża Lovrečina będzie dobrym wyborem. Nie znajdziemy na niej skałek czy kamieni, jedynie delikatny żwirek i piasek. Postira co roku organizuje liczne imprezy kulturalne. Między innymi obchodzony 16 lipca, w czasie święta Matki Boskiej z góry Karmel – Dzień Postiry. Odbywają się wtedy liczne koncerty, zabawy oraz bardzo popularne regaty żeglarskie zwane Regata ol Postirske fjere. W Postirze w trakcie okresu wakacyjnego trwa także Postirskie lato (Postirsko ljeto).Povlja – dziękujemy Grażynie za zdjęcie!4. Baška VodaWaszym zdaniem Riwiera Makarska jest jednym z najciekawszych regionów Chorwacji, a do najbardziej popularnych miejscowości letniskowych wg. Was należą według liczby oddanych głosów Baška Voda, Makarska, Brela, Tučepi i zeszłym roku naszą inspuracją była Brela, w tym roku czas na Baška Voda!Baška Voda to miejscowość położona na Riwierze Makarskiej, między Brelą a Makarską. Ta dawna wiosna rybacka, mająca bardzo bogatą historię w zakresie rozwoju turystyki, charakteryzuje się ciągiem długich, łagodnych i żwirowych plaż, które rozciągają się u podnóży Biokovo. Plaże, choć w sezonie dość zatłoczone, są szerokie i długie, zacienione pachnącymi Voda to typowa miejscowość wypoczynkowa, w sezonie oblegana przez turystów. Tutaj znajdziemy przede wszystkim hotele, prywatne kwatery i kempingi. Z miasteczka można popłynąć stateczkiem na największą wyspę u wybrzeży Dalmacji – wyspę Brač. To bardzo dogodne połączenie i z pewnością warto pokusić się na taki rejs, chociażby z powodu najsłynniejszej plaży na Braču – Zlatni rat. Baška Voda może być idealnym miejscem dla miłośników bardziej aktywnego wypoczynku: długie trasy spacerowe, szlaki rowerowe, wycieczki łodziami lub motorówkami, bogata oferta lotów paralotniami czy spadochronami. A do tego lokalne przysmaki serwowane w konobach: np. grillowane owoce morza, zupa rybna, pašticada. Tuż obok Baška Voda znajdują się mniejsze, spokojniejsze miejscowości: Promajna (zapraszam na obszerny wpis), Bratuš (gdzie na stałe mieszka jedynie około 50 mieszkańców), Krvavica i Bast (znana już w czasach antycznych, mała wiosna leżąca około 3 kilometry od Baška Voda, gdzie znajdują się dwie wczesnobarokowe kościółki – crkva sv. Roka i Uznesenja Blažene Djevice Marije).Cała Riwiera Makarska (Brela, Tučepi, Baška Voda, Promajna, Bratuš, Krvavica, Makarska, Podgora, Drašnice, Igrane, Živogošće, Drvenik, Zaostrog, Podaca, Brist, Gradac) jest doskonałym miejscem na rodzinny wypoczynek w Chorwacji: różnorodne i idealne dla dzieci plaże, miejsca do spacerów, atrakcje dla dzieci, odległość między miasteczkami pozwalająca na częste wycieczki. Nie wyobrażam sobie wakacji bez spacerowania i zwiedzania. No jak można nie skorzystać ze ścieżki Promajna – Baška Voda? 🙂5. Šibenik W tym roku warto odwiedzić Šibenik. Nie tylko z powodu pierwszej gwiazdki Michelin przyznanej restauracji Pelegrini znajdującej się w sercu Šibenika – w liczącej aż 700 lat Villi Pelegrini-Tambača, w pobliżu Katedry św. Jakuba. Będąc w okolicach Šibenika nie sposób pominąć tego unikalnego miejsca, od lat zdobywającego liczne nagrody. W zeszłym roku Pelegrini została uznana za najlepszą restaurację w Chorwacji! Szybenik (chorw. Šibenik) – kolejne w Chorwacji piękne miasto, wskazujące na bogatą kulturę (głównie renesansową) i długą oraz burzliwą historię. Tutaj, wśród licznych zabytków i rzeźb unosi się duch historii i dlatego z pewnością warto poznać historię Szybenika, po raz pierwszy wspomnianego już w 1066 roku w dokumentach chorwackiego króla Petra Krešimira IV. Takie miasta jak Szybenik, Zadar, Trogir, Split niezmiennie kojarzą się z połączeniem bogatej historii i śródziemnomorskiego, wakacyjnego jest jednak najbardziej znany ze swojego najcenniejszego zabytku – gotycko-renesansowej Katedry św. Jakuba (chorw. katedrala sv. Jakova). Budowę katedry rozpoczęto na początku XV wieku, ukończono w 1535. Katedra w 2000 roku została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego UNESCO. Zabytek szczególny i wyjątkowy, ponieważ podczas budowy katedry użyto wyłącznie kamienia (bez użycia żadnych innych materiałów) poprzez niespotykane wcześniej układanie bloków kamiennych (do budowy użyto marmuru z wyspy Brač). Projekt i budowę rozpoczął Juraj Dalmatinac – architekt i rzeźbiarz. Katedra zachwyca bogatymi zdobieniami w postaci rzeźb, na przykład fryz katedry z wieńcem składającym się z portretów 71 głów – to także dzieło tego rzeźbiarza. Przy katedrze stoi pomnik Juraja Dalmatinca. Autorem pomnika jest Ivan Meštrović (rzeźbiarz, najbardziej znany jako autor pomników Indian w Chicago).No to gdzie w tym roku wyjeżdżacie do Chorwacji? Jakie macie plany? Czy Waszym zdaniem warto odwiedzić powyższe propozycje?Obserwuj Chorwacja Cafe na Facebooku i bądź na bieżąco z aktualnościami i wydarzeniami z Chorwacji!Dołącz do nas na Instagramie, gdzie znajdziesz wyjątkowe zdjęcia z Chorwacji!A na kanale Chorwacja Cafe na YouTube znajdziesz wyjątkowe i bezpłatne video lekcje języka chorwackiego!
Jak płacić za granicą? – to jedno z tych pytań, które otrzymujemy od naszych czytelników bardzo często. Tak duża ich ilość spowodowała, że postanowiłem opisać ten temat na blogu. Postaram się zrobić to najdokładniej, jak potrafię i spróbuję rozwiać wszelkie wątpliwości odnośnie płatności za granicą. Mam nadzieję, że ten mały poradnik ułatwi Ci wybór pomiędzy płatnością gotówką, a kartą, zarówno w strefie euro, jak i pozostałych krajach. Zacznę od tego, że postaram się przybliżyć zalety i wady płatności za granicą kartą, jak i gotówką, a na koniec podpowiem jak płacić za granicą. Zaczynamy! Będąc za granicą, ja i Goha zdecydowanie wybieramy regulowanie naszych rachunków za pośrednictwem karty. Mimo, że Goha lubi mieć przy sobie gotówkę, to jednak uważamy, że korzystanie z karty jest najlepszym sposobem płatności. Domyślam się, że takie wytłumaczenie Ci nie wystarczy, dlatego przedstawię nasze argumenty na przykładach, w punktach: Przy karcie nie trzeba szukać kantoru. Oczywiście można wymienić całą potrzebną gotówkę w kraju i pozbyć się tego problemu. Jednak każdy podróżujący przyzna mi rację, że bardzo ciężko jest co do „złotówki” wyliczyć wydatki. Wyobraź sobie sytuację, w której rachunek za kolację jest o 10 euro wyższy od tego, co masz w portfelu. Szukanie kantoru w nocy, w nieznanym często mieście, to niemały problem. Właśnie choćby w takim przypadku posiadanie w portfelu karty daje spokój i możliwość cieszenia się miło spędzanym wieczorem. Oczywiście takie przykłady można by mnożyć, jak choćby zakupy w sklepie, ale mam nadzieję, że powyższy wystarczy aby postawić pierwszy plusik przy może się zdarzyć coś nieoczekiwanego, czego nie byliśmy w stanie zaplanować przed wyjazdem. To kolejny powód, dla którego zdecydowanie warto mieć przy sobie kartę. Oczywiście nie życzę Ci tego, ale w podróży może zdarzyć się wszystko, jak choćby konieczność naprawy połamanych w wyniku upadku okularów. Przewidzenie tego przed wyjazdem nie jest możliwe, a więc czy oznacza to, że reszta zaplanowanych atrakcji będzie nieostra? Nie, jeśli masz ze sobą kartę! Dzięki niej zapłacisz za naprawę okularów i spędzisz „ostrą” nosisz przy sobie gotówki, a więc minimalizujesz ryzyko kradzieży Twoich pieniędzy. W obecnych czasach wszędzie tam, gdzie są turyści, są też chcący ich okraść kieszonkowcy. Przyznam, że nam się taka sytuacja nigdy nie zdarzyła (tfu, tfu), ale z opowiadań wiemy, że kradzież wywołuje większą złość i stres niż np. złapanie gumy z dala od cywilizacji. Oczywiście kartę też mogą nam ukraść. Jednak w przypadku kradzieży/zgubienia karty zastrzegasz ją w banku i staje się ona dla złodzieja bezużytecznym plastikiem, a w przypadku gotówki tracisz ją bezpowrotnie. Oczywiście, jak ze wszystkim, tak i z kartą nie jest jedynie kolorowo. Podstawową wadą kart płatniczych jest to, że nie wszędzie da się nią zapłacić. Najprostszym przykładem są apartamenty w Chorwacji, za które w znamienitej większości kartą nie zapłacisz. Następny przykład to zakupy na targu, tam też poszukiwanie terminala będzie bezskuteczne. Kolejnym aspektem „na nie” dla karty jest możliwość zeskanowania jej danych, choćby przez kelnera w restauracji. Tyczy się to przede wszystkim kart kredytowych, na których są ustawione spore limity transakcyjne. My mieliśmy taką sytuację, na szczęście załatwioną na plus dla nas, i nie jest to miłe doświadczenie. Wszystkie opisane wyżej problemy można obejść, poprzez wypłatę gotówki z bankomatu lub uzbrojenie się w specjalny portfel uniemożliwiający skopiowanie karty. Jednak jest coś, czego obejść się nie da, a jest to przewalutowanie, często podwójne. Wyobraź sobie sytuację, w której płacisz polską kartą np. w Chinach. W zależności od operatora karty wygląda to tak, że płatność w juanach przewalutowywana jest na euro lub dolary, a potem jeszcze raz na złotówki. Niestety taki mechanizm często sprawia, że płatność kartą jest nieopłacalna. I tak w przypadku Chin zdecydowanie bardziej opłacalne jest płacenie gotówką, ale np. w Chorwacji koszty płacenia kartą są niewielkie i nie ma między nią, a gotówką wielkiej różnicy. Jeśli wybierasz się poza strefę euro to polecam dokładne przyjrzenie się ofertom banków i wybór najtańszej karty. Dodatkowo można wyrobić kartę z przypisanym programem lojalnościowym i płacąc nią zbierać np. mile w programie Miles & More. Jak płacić za granicą gotówką? Oczywiście może się zdarzyć tak, że nie posiadasz lub nie chcesz zabierać w podróż karty. W takich przypadkach pozostaje jedynie gotówka, która niewątpliwie posiada swoje plusy. Pierwszym rzucającym się w oczy jest fakt, że zapłacisz nią praktycznie wszędzie. Gotówka, w odpowiedniej walucie, powszechnie akceptowana i nie musisz się przejmować brakiem terminala płatniczego. Gdy będąc na plaży zachce Ci się zimnego napoju to posiadając w portfelu gotówkę po prostu kupujesz go w okolicznym barze, a nie szukasz bankomatu. Dodatkowo w przypadku awarii banku jesteś niezależny, no i nikt nie zeskanuje Ci gotówki 🙂 No to jak lepiej płacić za granicą? Może jednak gotówką? Mimo jej niewątpliwych zalet i tego, że jest to obecnie najpopularniejsza metoda płatności wydaje mi się że nie. Na poparcie swojego zdania podam ci kilka niebezpieczeństw płynących z posiadania jedynie gotówki za granicą. Pierwszym i najgorszym z nich jest możliwość kradzieży. W przypadku, gdy zostaniemy okradzeni tracimy wszystko, a szanse na odzyskanie naszej własności są bliskie zeru. Dodatkowo taka sytuacja wywołuje stres, który podczas urlopu jest najmniej potrzebny. Kolejnym minusem posiadania jedynie gotówki jest to, że ciężko jest perfekcyjnie zaplanować wydatki i może zdarzyć się sytuacja, że zabraknie nam waluty. Ostatnim, ale jednym z ważniejszych problemów związanych z gotówką za granicą są nieuczciwe praktyki kantorów wymiany walut. Po pierwsze na lotniskach, czy w miejscach chętnie odwiedzanych przez turystów kursy walut są bardzo nieatrakcyjne. Jednak to nie wszystko, często kantory dodają do wymiany prowizję, która może wynieść nawet kilkanaście euro. Informacja o pobieranej prowizji musi być wywieszona w kantorze, także jeśli chcesz wymienić pieniądze poszukaj kantoru bez prowizji. Jak lepiej płacić w strefie euro? Od kiedy Polska weszła do strefy Schengen podróżowanie do większości krajów Europy stało się prostsze niż kiedykolwiek. Nie dziwne jest zatem, że większość Waszych pytań „Jak płacić za granicą?” tyczy się właśnie Zjednoczonej Europy. Dodatkowym elementem ułatwiającym życie podróżującym jest jednolita waluta (euro) w większości krajów UE. Nie będę się w tym miejscu rozwodził się na temat czy warto przyjąć euro czy nie, jednak jedno jest pewne, jednolita waluta bardzo ułatwia podróżowanie, szczególnie jak mamy w planach odwiedzić kilka krajów podczas jednego wyjazdu. Zatem jeśli wybierasz się do jednego z krajów strefy euro to zdecydowanie polecam Ci płacenie kartą wszędzie gdzie się tylko da. Jednak nie dowolną kartą. W przypadku strefy euro polecam założenie konta walutowego i wyrobienie do niego karty. Obecnie banki oferują takie konta za darmo, a wypłaty lub płatności kartą pozbawione są prowizji. Tak więc nic to Cię nie kosztuje, a zyskujesz bezpieczeństwo. Oczywiście konto walutowe można założyć nie tylko w euro, tak więc tym sposobem można obejść dodatkowe koszty też dla innych walut. Bezpieczeństwo to podstawa! Bez znaczenia jaką formę płatności za granicą wybierzesz, bądź przede wszystkim ostrożny i pamiętaj o swoim bezpieczeństwie. Nie przechwalaj się gotówka, nie machaj kartą. Postępuj tak, aby minimalizować ryzyko i unikaj sytuacji i miejsc, które mogłyby pozbawić Cię twojej własności lub narazić Cię na niebezpieczeństwo. Ta zasada nie tyczy się wyłącznie pieniędzy, w podróży zawsze trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem i dbać o swoje bezpieczeństwo. Dodatkowo, szczególnie w przypadku kart kredytowych, warto ustalić rozsądne limity transakcji i ubezpieczyć kartę, aby w razie czego to ubezpieczyciel pokrył nasze straty. Wróćmy jednak do naszego głównego tematu. Jeśli nie chcesz się niemiło zaskoczyć, sprawdź przed wyjazdem jaki system płatności dominuje w danym kraju. Dla przykładu w Szwecji praktycznie wszystkie płatności są bezgotówkowe. Nawet za bilet autobusowy płaci się tam kartą, przez specjalną aplikację mobilną. Natomiast, gdy wybierasz się w daleką podróż, na przykład na inny kontynent, warto zabrać ze sobą dwie, niezależne karty. Takie zabezpieczenie da Ci możliwość korzystania z pieniędzy w przypadku, gdy jedna z kart zostanie zablokowana lub uszkodzona. To jak płacić za granicą, aby było najlepiej? Już znasz zalety i wady każdego z modeli płatności za granicą. Pozostało tylko odpowiedzieć na pytanie, jak płacić za granicą, aby minimalizować zagrożenia przy jednoczesnej swobodzie. Wybór metody płatności zależy oczywiście od Ciebie, ja jedynie powiem jak my to robimy. Podczas naszych zagranicznych podróży, zawsze miksujemy płatność kartą i gotówką. Będąc bardziej szczegółowym, wszędzie gdzie się da płacimy kartą (często walutową), ale zawsze posiadamy przy sobie jakąś niewielką ilość gotówki np. na toaletę, małe sklepiki czy napiwki. Zdecydowanie polecam wybór takiego modelu płatności za granicą. Z naszego doświadczenia wynika, że jest on najskuteczniejszy i najbezpieczniejszy. Mam nadzieję, że teraz już wiesz jak płacić za granicą i przy najbliższej podróży bez problemu wybierzesz najbardziej optymalny dla siebie model. Dołącz do wyjątkowego grona Od poniedziałku do piątku zajmuję się grafiką na potrzeby reklamy, w międzyczasie obserwując promocje lotnicze. Bardzo, bardzo lubię pokera, w każdym jego aspekcie :) Tetraplegik, wózek aktywny.
Opcja 1: Konto w tradycyjnym szwedzkim banku. Aby otworzyć konto bankowe w Szwecji w tradycyjnym banku, należy osobiście udać się do oddziału z wymaganymi dokumentami, aby zweryfikować swoją tożsamość. Można skontaktować się z wybranym przez nas oddziałem, aby umówić się na wizytę (chociaż nie jest to wymagane).
Chorwacja » Forum » Przewodnik » Czym i jak płacić w Chorwacji będąc na wakacjach? Agata Płacić kartą, jeśli tak to jaką, kredytową, debetową? A może jadąc na urlop do Chorwacji lepiej i bezpieczniej zabrać ze sobą gotówkę? Jeśli gotówką to jaką walute? W Polsce kupić euro albo dolary i wymienić w Chorwacji na kuny? A może zabrać ze sobą polskie złotówki i tam w banku lub kantorze wymienić na kuny? A może w Polsce poszukać i kupić Chorwackie Kuny? A może się nie przejmować i gdzie się da płacić kartą, jeśli tak to jaką? Visa, Master Card? kredytową czy debetowym electronem? A może lepiej będąc w Chorwacji lepiej wypłacić pieniądze z bankomatu i płacić gotówką? Dużo tych pytań, ale jak to robicie żeby bank na nas dodatkowo nie zarobił, a my nie ponieśli dodatkowych kosztów, zwłaszcza że złotówka w tym roku wyjątkowo słaba :( Proszę o jakieś porady dotyczące sposobów i rodzaju płatności nad Adriatykiem, pozdrawiam 26 czerwca 2015 Tomek Po pierwsze nie opłaca się kupować chorwackich Kun (HRK) w Polsce, bo to dość egzotyczna waluta i będzie tu choćby z tego względu droższa. Nie sądze by wymiana złotówek na euro (czy dolary) w Polsce, a na Kuny w Chorwacji było opłacalne, ponieważ podwójne przewalutowanie generuje koszty - zarówno kantor w Polsce, tak i kantor w Chorwacji musi coś na tym zarobić. Płatności bezgotówkowe będą opłacalne pod warunkiem że bank rozlicza naszą kartę bezpośrednio w danej walucie. Problem w tym że operatorzy kart i bankierzy rozliczają transakcje w Euro, a w Chorwacji obowiązuje Kuna (HRK). I tu pojawia się problem ponieważ bank taką transakcje rozlicza przez tzw podwójne przewalutowanie, najpierw na walutę bazową (najczęściej Euro), a następnie na walutę naszego rachunku (PLN). Często nie jesteśmy tego świadomi że do każdej płatności bank dokłada nam około 2-5% kosztów przewalutowania, co w rezultacie sprawia że całe wakacje są o 300-500 zł droższe niż zakładaliśmy. Wypłata gotówki w chorwackim bankomacie i płatność gotówką, wydawało by się najrozsądniejsze, gdyby nie fakt że tu bank również dokonuje podwójnego przewalutowania, plus dodatkowo często dolicza nam prowizję np 2% wypłacanej kwoty, nie mniej niż 12 zł... - tu wychodzimy najgorzej. Rozwiązanie - rachunek walutowy, i karta do tego rachunku :) Zwłaszcza że kurs PLN - HRK jest dość słaby, inaczej mówiąc złotówka traci albo to chorwacka Kuna tak drożeje... 26 czerwca 2015 Agata @tomek możesz rozwinąć swoją wypowiedź, tzn że w Chorwacji najlepiej jest płacić kartą wydaną do rachunku walutowego? A w jakim banku można prowadzić rachunek walutowy w chorwackich Kunach? 26 czerwca 2015 Tomek Kiedyś opłacało się płacić tylko kartami, bo przelicznik był względnie dobry, jednak obecnie banki wpadły na pomysł że można na tym dobrze zarobić i nawet nie jesteśmy świadomi że nawet 5% każdej płatności mogło by nas mniej kosztować. Chodzi o przewalutowanie na walutę pośrednią. Tzn lokalną, w tym przypadku Kunę, bank przelicza na Euro, a następnie Euro na złotówki. Oczywiście oba kursy są co najmniej dla nas nieopłacalne. Rozwiązaniem jest tu rachunek walutowy lub tak popularny ostatnio kantor walutowy. Po dobrym dla nas kursie można sobie kupować waluty w kantorach internetowych, następnie płacić bezpośrednio tą walutą przez wydaną do tego rachunku kartą walutową. Np, zakładamy rachunek walutowy w Dolarach Amerykańskich, kupujemy dolary na aukcjach w kantorze internetowym, i będąc w Chorwacji płacimy za wszystko kartą wydaną do tego rachunku (walutowego) Visa bezpośrednio w USD, lub tą kartą wypłacamy gotówkę (Kuny) z bankomatu, przewalcowując tylko raz z dolara na kunę po kursie Visa. Cała filozofia to znaleźć taki rachunek walutowy z którego wypłacać można bez dodatkowych opłat pieniądze w Chorwacji z bankomatu. Ja osobiście polecam Kantor Aliorbank, rachunek walutowy w dolarach (USD) i darmowa karta Visa Elektron do tego rachunku - sprawdza się w Chorwacji najlepiej. Link do założenia rachunku bezpłatnego walutowego: Szczerze polecam! pozdrawiam 27 czerwca 2015 Witold No tak się składa że wakacje 2015 będą wyjątkowo drogie za sprawą strasznie słabej złotówki, zarówno do euro, dolara jak i do chorwackiej Kuny. Aktualny kurs jest niezbyt dla nas dobry, i co gorsze trend jest wzrostowy. Czyżby zł za Kunę? :( 27 czerwca 2015 Sylwek Ja mam rachunek walutowy w Dolarach Amerykańskich w Kantorze internetowym InKantor, wyrobiłem sobie do niego kartę bankomatową. Jak jadę na wakacje (do Chorwacji, czy gdziekolwiek gdzie waluta jest inna niż PLN czy Euro) to kupuje w tym kantorze internetowym Dolary, zasilam kartę, na miejscu w Chorwacji w bankomacie wypłacam tyle ile bede potrzebował podczas całego wyjazdu 5-8 tyś Kun i wszędzie za wszystko płace gotówką. To najtańsza opcja. Może nie najbezpieczna, bo pieniądze zawsze można zgubić, albo zostać okradzionym, ale przy zachowaniu kilku zasad bezpieczeństwa to jest najlepsza opcja. W innym przypadku bank nas złupi na minimum 5% prowizje od wypłat z bankomatów. Nie dajcie się zwieść że bankomaty na całym świecie za free.. bo bank wtedy zarabia krocie na podwójnym przewalutowaniu ! pozdrawiam 28 czerwca 2015 Norbert Jak tu nie płacić kartami w Chorwacji, skoro w zeszłym roku w sieci sklepów konzum była promocja dla płacących kartami Master Card bonifikata 10% :) Jeśli chodzi o przewalutowania to faktycznie trzeba uważać, bo niektóre bankomaty i terminale dają możliwość wyboru waluty przeliczeniowej w momencie transakcji. Kilka razy miałem taki przypadek że na terminalu wyświetlała się możliwość zapłaty w Kunach, albo w Euro po jakimś tam kursie - nigdy nie wiem co wybrać, zwłaszcza że na podjęcie dezycji jest zaledwie kilka sekund... 28 czerwca 2015 Tomek Uwaga na bankomaty i terminale DCCT, czyli takie które dają możliwość wyboru rozliczenia transakcji w walucie karty (Dynamic Currency Conversion), podczas operacji (płatności albo wypłaty z bankomatu mamy możliwość obciążenia naszego rachunku w walucie danego kraju, albo w walucie naszego rachunku. Niby ta druga opcja wydaje się sensowna, ale jak się sprawdzi to okazuje się strasznie nieopłacalny kurs). Nie chcę generalizować ale póki co w przypadku Chorwacji najlepiej jest posiadać rachunek walutowy w USD, płacić wydaną do niego kartą i wybierać walutę HRK. Ewentualnie wypłacić pieniądze z bankomatu również wybierając lokalną walutę. Na dolary przeliczy nam operator karty czyli Visa w tym przypadku, która ma dość uczciwe kursy. pomecam 28 czerwca 2015 Patrycja Dzięki za podpowiedzi. Zarejestrowałam się na tym internetowym kantorze Alior, faktycznie różnica w cenie zakupu waluty jest ogromna. Dobre jest to że waluty kopować można przez internet a wypłacać w banku. Na wakacje do Chorwacji zabieram tak kupione euro, a jak dojdzie karta walutowa to będę płaciła kartą do rachunku walutowego w usd.. tak jak podpowiadacie, zobaczymy co z tego będzie. 30 czerwca 2015 Tomek Właśnie wróciliśmy z urlopu w Chorwacji. Bank BPH przeliczał mi transakcje płatnicze kartą Mastercard rozliczaną do Euro a później do PLN po kursie zł / 1 HRK, nieco lepiej wychodziło wypłacanie pieniędzy w bankomatach (Euronet, hR Bank, itp..) z opcją przewalutowania i obciążenia w PLNach - proponowano kurs na poziomie 1HRK: Euronet - 58gr HR Bank - 56gr... A najlepiej wychodziło płacenie kartą Visa rozliczaną w USD wydaną do rachunku walutowego prowadzonego w USD tam kurs wynosił zł za jedną chorwacką Kunę. 28 lipca 2015 Strona korzysta z plików Cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. [ok] Dostrzeżono również, iż Nowa Lira Turecka nie była aż tak wielką nowością, jak się spodziewano. Z tego też powodu, w styczniu 2009 roku postanowiono wrócić do starego nazewnictwa. Skrót „YTL” ponownie zastąpiono „TL”, a do obiegu wprowadzona została nowa seria banknotów oraz monet. Czym najkorzystniej płacić w Turcji? Niedawno wróciłem z wakacji w Chorwacji i chciałem podzielić się swoimi doświadczeniami na temat jak najkorzystniej płacić w tym kraju. Chciałbym odpowiedzieć na pytanie czy za pomocą karty Revolut da się płacić i wybierać pieniądze z bankomatu. Jeśli tak to, ile to kosztuje i jak to wygląda na tle alternatywnych sposobów wymiany waluty i płatności. Przygotowania do wyjazdu do Chorwacji Zawsze planując wyjazd staram się mniej więcej planować budżet tak żeby mieć odpowiednią ilość waluty dla każdego kraju na mojej drodze. Odkąd pojawił się Revolut nie mam tego problemu, ale przed wyjazdem do Chorwacji słyszałem, że z płatnością za jego pośrednictwem w tym kraju może być jakiś problem. Wynikało to głównie z tego, że wśród dostępnych kont na platformie Revolut nie ma konta w walucie Chorwackiej. Obawiałem się, że nie będę mógł korzystać z mojej karty lub za jej korzystanie będą pobierane dodatkowe opłaty. Nie znalazłem w Internecie informacji na ten temat, dlatego dla świętego spokoju wziąłem odpowiednią ilość EURO. Dlaczego EURO, skoro można w Polsce od razu wymienić pieniądze na Kuny? Bezpośrednia wymiana na Kuny jest po prostu mniej opłacalna, ponieważ kurs jest niekorzystny. Bardziej optymalnie wychodziła wymiana na EURO i potem w Chorwacji na Kuny, nawet zakładając niski kurs HRK do EURO, czyli 7 (7 HRK za jedno EURO). Płacenia i wybierania za pomocą karty do konta PLN nie brałem w ogóle pod uwagę, ponieważ tą ścieżkę już dobrze znam i wiem, że jest ona najmniej opłacalna. Jest jeszcze opcja wykorzystania karty do konta walutowego, ale nigdy tego nie próbowałem więc nie jestem w stanie się do tego odnieść. Przykład Wymieniając 5000 PLN na HRK i kursach PLN HRK ( PLN EUR 4,3, HRK EUR 7 przy wymianie bezpośredniej dostajemy 7692 HRK (5000/0,65), natomiast przy wymianie za pośrednictwem EURO dostajemy 8139 HRK ((5000/4,3)*7). Jak widać można trochę zaoszczędzić przy wymianie przez EURO. Dodatkowo w niektórych kantorach w Chorwacji przy wymianie większej ilości EURO kurs jest lepszy – w jednym z kantorów w których wymieniałem przy wymianie powyżej 800 EURO kurs HRK EUR wynosił już nie 7 a 7,3 co dla naszego przykładu przy wymianie za pośrednictwem EURO daje nam 8488 HRK. Kompletne obliczenia przedstawiłem na poniższej tabelce. Kwota do wymiany 5 000,00 zł 5 000,00 złKurs PLN HRK0,650,65Kurs PLN EURO4,304,30Kurs HRK EURO7,007,30Konwersja PLN HRK 7 692,31 HRK 7 692,31 HRKKonwersja PLN EURO HRK 8 139,53 HRK 8 488,37 HRKRóżnica HRK 447,23 HRK 796,06 HRKRóżnica PLN 290,70 zł 517,44 zł Generalnie nie lubię posiadać dużej ilości gotówki przy sobie, dlatego Revolut to dla mnie idealne rozwiązanie. Natomiast w tym przypadku wolałem nie ryzykować i wybrałem pewne rozwiązanie. Revolut w Chorwacji Na miejscu postanowiłem jednak sprawdzić, jak wyglądają płatności oraz wypłata pieniędzy z bankomatu za pomocą Revoluta. Płatność kartą Już w pierwszy dzień podróży byłem zmuszony zapłacić kartą za Autostradę, ponieważ w gotówce miałem ze sobą tylko EURO. W tym kraju da się w wielu miejscach, w tym na bramkach, płacić w EURO, ale jest to w większości przypadków bardzo nieopłacalne. Szczegóły transakcji można zobaczyć na poniższym zrzucie ekranu z mojego telefonu. Revolut w Chorwacji – płatność kartą Jak widać kurs był bardzo dobry i wynosił 7,34 HRK za jedno EURO oraz nie zostały pobrane żadne dodatkowe opłaty. Z mojego konta Revolut w EURO została odjęta kwota 18,24 EURO. Wypłata z bankomatu Znalazłem pierwszy lepszy bankomat w Zadarze. Nie było to trudne – jeszcze chyba w żadnym miejscu nie widziałem tylu bankomatów w tak bliskim sąsiedztwie. W centrum Zadaru aż roi się od tych urządzeń i są dostępnie niemal co każde 50m. Bardzo dobrze, że bankomatów było tam tak wiele, bo okazało się, że pierwszy bankomat jaki znalazłem nie przyjął mojej karty. Na szczęście zaraz obok był dostępny drugi bankomat akceptujący tę kartę i mogłem dokonać wypłaty. Bankomat, z którego dokonałem wypłaty uwieczniłem na poniższym zdjęciu. Revolut w Chorwacji – bankomat Jak widać nie jest to urządzenie żadnej znanej sieci typu Euronet. Widziałem jednak, że sporo ludzi z niego korzysta, więc postanowiłem go sprawdzić. Po prawej stronie znajduje się inny bankomat, który wcześniej odrzucił moją kartę. Do testu chciałem wybrać jak najmniejszą ilość, ponieważ nie wiedziałem czego się spodziewać. Okazało się, że minimalnie mogę wypłacić 100 Kun. Sprawdziłem dwa bankomaty i w obu był ten sam limit. Szczegóły transakcji można zobaczyć na poniższym zrzucie ekranu z mojego telefonu. Revolut w Chorwacji – wypłata z bankomatu Jak widać kurs był bardzo dobry – w żadnym kantorze nie uzyskałbym takiego kursu nawet wymieniając bardzo dużą ilość EURO. Można też zaobserwować, że dla tej transakcji nie ma żadnych dodatkowych opłat. Z mojego konta Revolut w EURO została odjęta kwota 13,48 a w mojej dłoni znalazł się banknot o nominale 100 Kun. Czego chcieć więcej? Aczkolwiek w celu uzyskania powyższych warunków należy wykonać dwa ważne kroki. Pierwszym z nich jest brak zgody na przewalutowanie. W przypadku zgody na przewalutowanie nastąpi ono przez funty brytyjskie co wiąże się z dodatkową opłatą. Drugim natomiast jest wybór kursu niegwarantowanego – do wyboru są dwa rodzaje kursów: kurs gwarantowany i kurs niegwarantowany. Kurs gwarantowany brzmi nieco lepiej, ale to tylko zabieg marketingowy i niejednokrotnie pułapka, ponieważ może on być niekorzystny. Podsumowanie Po raz kolejny nie zawiodłem się na Revolut i utwierdziło mnie to w przekonaniu, że jest to bardzo dobre rozwiązanie. Nawet jeśli w Revolut nie ma dedykowanego konta dla danej waluty to można z powodzeniem i korzystnie używać tego rozwiązania. Wychodzi na to, że na chwilę obecną jest to najbardziej korzystne rozwiązanie. Nie chodzi tylko o oszczędności na wymianie, ale także brak konieczności posiadania gotówki. Na koniec przedstawiam wszystkie 4 rozwiązania z jakich korzystałem. Kurs przy wymianie do 800 EUROKurs przy wymianie powyżej 800 EUROKurs płatności RevolutKurs wypłaty RevolutKwota do wymiany 5 000,00 zł 5 000,00 zł 5 000,00 zł 5 000,00 złKurs PLN HRK0,650,650,650,65Kurs PLN EURO4,304,304,304,30Kurs HRK EURO7,007,307,357,42Konwersja PLN HRK 7 692,31 HRK 7 692,31 HRK 7 692,31 HRK 7 692,31 HRKKonwersja PLN EURO HRK 8 139,53 HRK 8 488,37 HRK 8 546,51 HRK 8 627,91 HRKRóżnica HRK 447,23 HRK 796,06 HRK 854,20 HRK 935,60 HRKRóżnica PLN 290,70 zł 517,44 zł 555,23 zł 608,14 zł Arkusz do wykonywania obliczeń jest dostępny do pobrania tutaj. Uwaga 1 Korzystam z konta Revlout Premium. Nie wydaje mi się jednak żeby to mogło mieć wpływ na różnice w kursach, czy opłaty dodatkowe. Z tego co wiem to w koncie Premium wyższe są tylko limity wyciągania gotówki z bankomatu. Wynoszą one: 400 EURO na koncie zwykłym i 800 EURO na koncie Premium. Uwaga 2 Obecnie jest już dedykowane konto do obsługi waluty HRK więc zarządzanie środkami jest jeszcze prostsze. Aczkolwiek wymiana na inną walutę nie jest potrzebna, ponieważ w czasie płatności system sam sobie robi konwersję “w locie” z konta, na którym mamy dostępne środki. Wymiana ma w mojej ocenie jedynie sens wtedy, kiedy byśmy chcieli się zabezpieczyć przez zmianami kursowymi lub przed weekendem. W Sobotę i Niedzielę kurs jest za zwyczaj bardziej niekorzystny. Elektryków w drodze do Chorwacji będzie coraz więcej. Popularne na polskim rynku modele samochodów elektrycznych, na jednym naładowaniu pokonują dystans od 100 (np. pojazdy miejskie) do 300 kilometrów (auta klasy średniej). Wyjątkiem jest Tesla S, która na jednym ładowaniu jest w stanie pokonać prawie 500 kilometrów. To już kolejny artykuł z serii „przygotowujemy się na zagraniczne wojaże”, w którym analizuję korzystne rozwiązania w zakresie transakcji płatniczych podczas wakacji za granicą. Coraz większa liczba osób jest świadoma, iż nieprzemyślane transakcje za granicą niosą za sobą koszty, które mogą podrożyć koszty wakacji nawet o kilkanaście procent, czyli w wielu przypadkach o setki złotych. Aby ta, jakby nie było spora sumka została w waszych kieszeniach, lepszym rozwiązaniem będzie zaplanowanie schematu rozliczeń podczas wakacyjnych zakupów. Wpis może być również przydatny dla osób pracujących za granicą lub wyjeżdżających za granicę w celach biznesowych. Dość pokaźną grupą odbiorców dzisiejszego artykułu będą także osoby posiadające kredyt w walucie obcej. Oprócz transakcji płatniczych, przyjrzę się również kwestiom wyboru konta walutowego dopasowanego do waszych potrzeb, ze szczególnym naciskiem na redukcję kosztów. Gotówka na wyjazd Przez lata głównym środkiem płatniczym na zagranicznych wakacjach była gotówka. Wygodna, niewymagająca skomplikowanej wiedzy finansowej oraz potrzeby korzystania z dodatkowych instrumentów płatniczych jak konto walutowe, czy karta płatnicza. O zaletach gotówki wiedzieli również właściciele kantorów oraz przestępcy. Ci pierwsi narzucali ogromne koszty przewalutowań, czyli tak zwane spready walutowe. Ci drudzy zaś tylko czekali na turystów z wypchanymi po brzegi portfelami. Możliwość kradzieży lub zgubienia pieniędzy od zawsze musiała być zatem wliczona w ryzyko zagranicznych wojaży. Czy zatem powinniśmy korzystać jedynie z transakcji bezgotówkowych i wypłat z bankomatów na miejscu? Moim zdaniem… powinniśmy zachować zdrowy rozsądek. Oznacza to, iż warto zabrać ze sobą na wakacje część środków w gotówce na wypadek, gdyby instrumenty płatnicze zawiodły (pamiętne limity wypłat z bankomatów w Grecji) lub ze względu, iż nie wszędzie można płacić kartą. Gotówkę możecie wymienić w tradycyjnych „okienkowych” kantorach (warto ponegocjować stawki) lub z wykorzystaniem kantorów online. W tym drugim przypadku potrzebne będzie konto walutowe oraz możliwość wypłaty waluty obcej w oddziale banku. Więcej na temat funkcjonowania kantorów online pisałem tutaj. Jakie opłaty mogą zostać naliczone podczas płatności zagranicznych Opłata za wypłatę z bankomatu zagranicznego Niektóre banki nie pobierają opłaty za sam fakt skorzystania z zagranicznego bankomatu (na przykład Bank Millennium). Inne zaś pobierają opłatę stałą (przykładowo 5 zł od każdej wypłaty), lub uzależnioną od pobieranej kwoty, na przykład 3%, ale nie mniej niż 10 zł. Informacja o tym, jaką opłatę pobiera wasz bank znajdziecie w standardowej Tabeli Opłat i Prowizji. Prowizja za przewalutowanie Z racji, iż konto prowadzone jest w PLN, a transakcja (gotówkowa lub bezgotówkowa) przeprowadzana jest w walucie obcej – należy ją przewalutować. Niektóre banki już za samą usługę przewalutowania pobierają wysokie prowizje, na przykład 5,8% wartości transakcji (tyle właśnie pobiera Citi Handlowy w przypadku karty kredytowej, choć same promocje na start ma akurat świetne). Oprócz prowizji za przewalutowanie dochodzi… Spread w przypadku przewalutowania Spread to różnica pomiędzy kursem kupna a kursem sprzedaży danej waluty (szczegółowo czym jest spread pisałem tutaj). Jest to zarobek banku, kantoru lub innej instytucji pośredniczącej z tytułu dokonywania transakcji walutowych. Skoro dla jednej strony jest to zarobek, naturalnie dla drugiej jest to koszt. Niestety jest to zazwyczaj najwyższy koszt obsługi transakcji. Nawet jeśli bank nie pobiera prowizji za wypłatę z bankomatów zagranicznych lub prowizji za przewalutowanie – skutecznie odbije to sobie na spreadzie. Banki stosują przewalutowanie według własnych kursów walut, których spready sięgają nawet 30-40 groszy (Euro oraz Dolar), czyli około 7-9% transakcji! Niektóre banki dokonując rozliczeń według kursów organizatorów płatniczych Mastercarda oraz Visy, co jest o wiele korzystniejsze. W praktyce wygląda to następująco: Karty Mastercard – transakcje wykonane w walucie przeliczeniowej (Euro lub Dolar Amerykański w zależności od banku/karty) przeliczane są według kursu banku (wysoki spread), – transakcje zrealizowane w innej walucie niż Euro lub Dolar (na przykład czeskie korony) są przeliczane na kurs waluty przeliczeniowej według kursu organizacji płatniczej MasterCard obowiązującego w dniu rozliczenia transakcji (korzystny kurs). Następnie następuje drugie przewalutowanie według schematu powyżej (z Euro lub Dolara na PLN po kursie banku z wysokim spreadem). Kalkulator kursów Mastercard Karty VISA – transakcje zrealizowane w innej walucie niż PLN (Euro, Dolar, każda inna waluta) przeliczane są na PLN po kursie organizacji płatniczej VISA, obowiązującym w dniu rozliczenia transakcji (korzystny, bez podwójnego przewalutowania). Kalkulator kursów VISA Wydawać by się mogło, że karta Visa jest zdecydowanie korzystniejsza ze względu na tylko jedno przewalutowanie oraz lepsze kursy organizacji płatniczej. Jednak w tym przypadku na spreadzie zarabia nie bank, lecz właśnie VISA. Stratę tą banki często rekompensują sobie wyższą prowizją za przewalutowanie (np. ING 3%, zaś Citi Handlowy 5,8%). Od powyższych rozwiązań mogą się zdarzyć wyjątki. W przypadku MasterVarda przewalutowanie z waluty przeliczeniowej może również odbyć się po korzystnym kursie organizacji płatniczej. Natomiast w przypadku VISY, również może zdarzyć się odstępstwo, gdy to bank dokona jednego z rozliczeń. Jeżeli chcecie dokonywać płatności kartą w PLN za granicą (czego nie polecam, no chyba, że będą to transakcje sporadyczne, na małą kwotę), wówczas zapytajcie w swoim banku po jakim kursie odbywają się przewalutowania. Surcharge Jest to opłata jaką może nałożyć właściciel bankomatu na wypłacającego środki pieniężne. W Polsce nie jest ona stosowana. Jednak za granicą możecie się z nią spotkać. Wówczas na ekranie bankomatu powinna pojawić się informacja o wysokości tej opłaty oraz pytanie czy ją akceptujecie. Surcharge jest pobierana niezależnie od banku, w którym posiadacie konto, dlatego nie możecie mieć do niego pretensji, iż takowa opłata została pobrana. Jest to w 100% zarobek operatora bankomatu. Opłata surcharge pobierana jest w krajach nieco słabiej rozwiniętych. Wybierając się na wycieczkę do Tajlandii lub na Bali musicie się liczyć z dość powszechnym stosowaniem surcharge. Przewalutowanie DCC Możliwe jest też, iż bankomat lub terminal płatniczy (POS), w którym zawieracie transakcję współpracuję z usługą DCC (Dynamic Currency Conversion), czyli po polsku dynamiczne przewalutowanie. Wówczas nie występuje podwójne przewalutowanie, lecz przeliczenie środków w lokalnej walucie na walutę waszej karty (np z Forintów na PLN). W takim przypadku na monitorze bankomatu lub wyświetlaczu POS-u pojawi się Wam kurs po jakim może zostać zrealizowana płatność. Możecie go wybrać lub zdecydować się na tradycyjne przewalutowanie. DCC jest zazwyczaj korzystniejsze niż kursy banków (występujące zazwyczaj przy drugim przewalutowaniu w przypadku kart MasterCarda), ponieważ odbywa się po kursie instytucji obsługującej bankomat/POS. Jeśli jednak posiadacie kartę VISA z jednorazowym przeliczaniem po kursie instytucji płatniczej, wówczas kursy VISY mogą być korzystniejsze od DCC. Informację o wspieraniu DCC znajdziecie obok logo terminala lub na blacie bankomatu. W Polsce DCC to raczej standard, nawet w bankomatach Banków Spółdzielczych. Logo DCC dość wyraźnie eksponowane jest w sklepach Lidl, nad kasami (na pewno to sprawdzicie przy najbliższej okazji) W Zachodniej Europie DCC też jest raczej standardem, aczkolwiek mogą zdarzyć się wyjątki. Jak temu wszystkiemu zaradzić Receptą na wysokie koszty rozliczeń zagranicznych są dwa rozwiązania. Pierwszym z nich jest znalezienie konta złotówkowego w banku, który stosuje korzystne kursy oferowane przez organizację VISA i nie pobiera dodatkowej prowizji za przewalutowanie. Drugim sposobem będzie założenie konta walutowego wraz z kartą walutową. W tym przypadku przydatnym instrumentem będzie dodatkowo kantor internetowy, w którym będziecie tanio wymieniali walutę. Więcej na temat kantorów online pisałem w dedykowanym artykule oraz w analizie promocji serwisu EnveloKonto, czyli łatwy i tani sposób na korzystne przewalutowanie Jeśli nie chcecie bawić się w zakładanie kont walutowych oraz wyrabianie kart walutowych, ciekawym rozwiązaniem jest tradycyjny ROR w EnveloBanku, będącym cyfrową odnogą Banku Pocztowego. EnveloKonto zapewnia przewalutowanie transakcji zagranicznych po kursie VISY bez doliczania jakiejkolwiek prowizji. EnveloKarta sprawdzi się zatem zarówno podczas wakacji za granicą, jak i podczas płatności w zagranicznych sklepach internetowych. W ramach EnveloKonta możecie dodatkowo aktywować pakiet bezpłatnych wypłat z zagranicznych bankomatów. Koszt takiego pakietu to 5 zł miesięcznie. Dobrym pomysłem będzie aktywacja pakietu na czas wyjazdu, a następnie jego dezaktywacja po powrocie. Samo EnveloKonto zapewnia brak opłat z tytułu: prowadzenia rachunku, wypłat ze wszystkich bankomatów w Polsce oraz przelewów internetowych i mobilnych. Karta debetowa będzie natomiast bezpłatna po spełnieniu banalnych warunków – zapewnieniu wpływów na 1000 zł oraz wykonaniu 1 płatności kartą (dla osób do 26. roku życia karta jest darmowa bezwarunkowo). Druga opcja – wybieramy konto walutowe Konto walutowe użytkuje się analogicznie do konta osobistego w walucie krajowej, to znaczy, że za jego pośrednictwem możecie: wykonywać przelewy w walucie obcej, wpłacać i wypłacać gotówkę, zakładać lokaty, spłacać kredyt bezpośrednio w walucie obcej bez potrzeby przewalutowania (szczególnie przydatna opcja dla frankowiczów), korzystnie wymieniać walutę w kantorach online, robić zakupy w zagranicznych sklepach. Jeszcze większe korzyści niesie za sobą karta denominowana w walucie obcej, gdyż pozwala ona płacić za granicą oraz wypłacać gotówkę z zagranicznych bankomatów bez potrzeby przewalutowania. Dzięki temu oszczędzacie na wszystkich strasznych opłatach, o których pisałem wcześniej. O ile konta walutowe możecie otworzyć w wielu walutach (Alior Bank – 13 walut), to niestety karty walutowe wydawane są zazwyczaj w trzech podstawowych walutach: Euro, Dolar (USD) oraz Funt brytyjski (GBP). Dlatego pamiętajcie, jeżeli wybieracie się do krajów strefy Euro – zabierzcie ze sobą kartę walutową denominowaną w Euro, w USA – w dolarze, w UK – w GBP. W przypadku wyjazdu do kraju, gdzie obowiązuje inna waluta, na przykład Węgry – forint, Chorwacja – kuna, Czechy – korona czeska warto zabrać ze sobą kartę walutową w Euro lub Dolarze. Płacąc taką kartą w kraju „waluty trzeciej” nastąpi wówczas tylko jedno przewalutowanie. To oczywiście wiąże się z kosztami. Albo bank narzuci prowizję za przewalutowanie albo też przewalutowanie nastąpi po niekorzystnym kursie banku. Ciekawe rozwiązanie ma konto walutowe w ramach Kantoru Alior Banku. Posiadacze karty denominowanej w USD nie zapłacą nic za przewalutowanie transakcji, w dodatku środki przeliczane są według korzystnego kursu MasterCard. Pamiętajcie jednak, że takie zjawisko ma miejsce jedynie w przypadku karty denominowanej w USD. Jeżeli przez pomyłkę użyjecie karty w Euro, nastąpi podwójne przewalutowanie z waluty lokalnej na dolary, a następnie z dolarów na Euro, co będzie wiązać się z dodatkowymi kosztami. Jeszcze ważniejsza kwestia, na którą musicie zwrócić uwagę (w przypadku korzystania z zagranicznych bankomatów) to zapytanie bankomatu o przewalutowanie na PLN. Pomimo, iż posługujecie się kartą dolarową, bankomat „wyczuje”, że karta należy do polskiego banku i zapyta się o przewalutowanie na PLN. Gdy zamiast NO, naciśniecie YES nastąpi przewalutowanie z waluty lokalnej na USD, a następnie z USD na PLN (po kursie banku). Praktyka – wybór konta w sam raz do potrzeb Aby maksymalnie zminimalizować koszty warto zarejestrować się w kantorze walutowym oraz wybrać dopasowane do potrzeb konto walutowe. Na świetny pomysł wpadł Alior Bank, który stworzył mix – kantor walutowy (z dobrymi spreadami) połączony z kontami walutowymi. Zalety kont walutowych Kantoru Alior Banku: szeroki wachlarz walut (kont walutowych): PLN, EUR, USD, CHF, GBP, AUD, CAD, CZK, DKK, HUF, JPY, NOK, RUB, SEK; 0 zł za otwarcie i prowadzenie konta; 0 zł za wydanie karty walutowej (musicie jednak w ciągu 6 miesięcy od jej wydania wykonać co najmniej jedną transakcję, w przeciwnym wypadku pobrana będzie od was opłata 15 zł z tytułu wydania karty) do kont EUR, USD, GBP; 0 zł za użytkowanie karty walutowej, bezwarunkowo!; 0 zł za przelew europejski SEPA oraz przelewy w pozostałych walutach w systemie BEN oraz SHA (w ramach licznika, czyli ilości środków wymienionych przez klienta w Kantorze Walutowym w każdej z walut oddzielnie, środki w walucie obcej wpłacone na przykład w kasie banku nie zwiększają wartości licznika); nie trzeba posiadać konta osobistego w banku., środki w PLN można wpłacać i wypłacać na konto w innym banku (więcej na ten temat we wpisie); darmowy odbiór gotówki w PLN, USD, Euro, GBP w oddziałach banku; 0 zł za pierwszą w miesiącu wypłatę waluty obcej w bankomacie zagranicznym, każda kolejna wypłata to koszt 9 zł. Ostatnia opłata to jedyna, aczkolwiek spora wada kont walutowych w Kantorze Alior Banku. Zarejestruj się w Kantorze Alior Banku Innym ciekawym rozwiązaniem co do kont walutowych jest Nest Konto Waluta. Możecie je otworzyć w 3 różnych walutach: EUR, USD oraz GBP. Najlepsze warunki użytkowania konta przewidziane są w przypadku Euro, dlatego Nest Konto Waluta rekomenduję przede wszystkim osobom podróżującym po strefie Euro. 0 zł za otwarcie i prowadzenie konta, bezpłatne konto w PLN (wymagane), 0 zł za wydanie karty walutowej VISA (jeżeli do konta w PLN nie wydano karty, w przeciwnym razie opłata to 5 Euro, 6 USD lub 4 GBP), 0 zł za użytkowanie karty walutowej (jeżeli do konta w PLN nie wydano karty, w przeciwnym razie opłata to płata to 5 Euro, 6 USD lub 4 GBP rocznie), 0 zł za przelew europejski SEPA, 3 EUR, 4 USD lub 2,5 GBP za przelew zagraniczny SWIFT, 0 zł za wypłaty z bankomatów w kraju i za granicą. W przypadku tego konta gołym okiem widać, iż najlepiej otworzyć je wraz z kontem osobistym w PLN, aczkolwiek kartę debetową zamówić jedynie do konta walutowego. Konto w PLN tak naprawdę będzie dla Was rachunkiem technicznym do wymiany waluty. Drugą ważną kwestią jest posiadanie konta w Kantorze Walutowym Alior Banku (nawet bez karty walutowej) lub w serwisie Dzięki temu będziecie mogli wymieniać walutę jedynie po kosztach spreadu narzucanego przez kantor/serwis. Nie zapłacicie ani za przelewy złotówkowe, ani za przelewy SEPA. Ogromną zaletą Nest Konta Waluta jest nieograniczona ilość darmowych wypłat z bankomatów zagranicznych. Otwierając Nest Konto możecie dodatkowo skorzystać z Nest Lokaty Witaj na 4% w skali roku (do zł) oraz konta oszczędnościowego z premią za regularne oszczędzanie. Szczegóły w tym artykule. Złóż wniosek o konto w Nest Banku – Chcesz być na bieżąco dzięki czemu twoje dochody będę jeszcze wyższe? Polub stronę na facebooku lub zapisz się na newsletter . [efb_likebox fanpage_url=”JakDorobic” box_width=”250″ box_height=”” locale=”pl_PL” responsive=”1″ show_faces=”1″ show_stream=”0″ hide_cover=”0″ small_header=”0″ hide_cta=”0″ ]Trochę inaczej wygląda płatność w euro na Booking.com. Jeśli rezerwujemy hotel, który znajduje się w strefie euro (np. w Niemczech, Grecji czy Chorwacji), płatność odbywa się w euro. Co prawda Booking pokaże nam cenę w polskich złotych, ale będzie to tylko kwota poglądowa. Ostatecznie płatność zostanie wykonana w euro.
Autostrady w Chorwacji są nowoczesne i komfortowe, wiele osób porównuje je do tych znanych z Austrii, czy ze Szwajcarii. Bez problemu dojedziemy nimi w prawie każdy zakątek tego kraju. Jednak chorwackie autostrady nie są bezpłatne, bo za jazdę nimi trzeba opłat za autostrady w Chorwacji jest taki sam, jak u nas w Polsce, czyli płacimy na bramkach za odcinek drogi, który płatności jest również uzależniona od wielkości naszego Chorwacji nie ma winiet. System opłat za przejazd drogami szybkiego ruchu jest tu oparty na bramkach zjazdowych, na których musimy uregulować koszt przejechanych przez nas w Chorwacji / Gdzie kupić? Jaka cena? Czy obowiązują?Nie ma możliwości zakupu czasowych winiet w Chorwacji, dzięki którym jeździmy autostradami po całej Chorwacji w określonym terminie. Tu za każdy przejechany kilometr zapłacimy w punktach opłat, rozstawionych na zjazdach z dróg szybkiego za autostrady w ChorwacjiUregulowanie rachunku może odbyć się za pomocą gotówki – czy to w kunach czy w euro, a także dzięki kartom płatniczym. Co ciekawe stosunkowo niedawno został wprowadzony także system bezgotówkowego poboru opłat za przejazd autostradami w Chorwacji – wymaga on zainstalowania specjalnego urządzenia na przedniej szybie pojazdu, a przede wszystkim jego zakupu oraz doładowania, więc wakacyjni kierowcy nie są tym zazwyczaj tyle jeśli chodzi o opłaty za autostrady w Chorwacji. Przyjrzyjmy się teraz samym autostradom w niezbędni na udanych wakacjach w Chorwacji!Ubezpieczenie turystyczne Polisa turystyczna tańsza nawet o 50%. Sprawdź promocje!Ubezpieczenie OC / AC Ubezpiecz samochód bez wychodzenia z domu. Nawet do 50% taniej!Autostrady w ChorwacjiW Chorwacji definicja autostrad jest prosta, to drogi szybkiego ruchu z co najmniej trzema pasami (w tym pasem awaryjnym), po których trzeba się poruszać z prędkością przynajmniej 80km/h, ale nie przekraczając 130 km/ sieć autostrad jest oznakowana tradycyjnym symbolem białego wiaduktu nad dwukierunkową jezdnią, wymalowanym na zielonym sieć autostrad w Chorwacji mierzy ponad 1300 kilometrów. Jednak część z tras nadal jest w budowie lub dopiero w przyszłościowych łączna długość chorwackich autostrad ma wynosić ponad 1600 kilometrów. Najdłuższą z nich jest autostrada Adriatycka – A1, która w przyszłości ma prowadzić aż do całość będzie mierzyć aż 554 w Chorwacji / Źródło: WikipediaNa mapie sieć autostradowa Chorwacji skupia się głównie wokół stolicy – Zagrzebia oraz tras wiodących do granic z sąsiednimi krajami. Część z nich wiedzie także wzdłuż chorwackiego wybrzeża, tak by bez problemu dotrzeć na wakacyjny w Chorwacji zarządzają cztery firmy: HAC, ARZ, AZM i autostrady są oznaczone dużą literką A oraz odpowiednią cyfrą, które są zapisane na nieforemnych sześciokątach na zielonym tle. W Chorwacji mamy autostrady od A1 do A13, które czasem noszą także nazwy własne. Cała ich sieć wygląda w następujący sposób:Zobacz także najlepszą trasę samochodem do w Chorwacji / Opłaty drogowe i drogi szybkiego ruchu w ChorwacjiNajważniejsze autostrady w ChorwacjiA1 – to autostrada Adriatycka, która zgodnie z nazwą wiedzie głównie wzdłuż chorwackiego wybrzeża. To najdłuższy odcinek trasy szybkiego ruchu na terenie Chorwacji, który docelowo ma mieć ponad 550 kilometrów i kończyć się w Dubrowniku. Aktualnie autostrada wiedzie z Zagrzebia, przez Zadar, Split aż do Ploče. Jednym z pomysłów aby ominąć fragment Bośni i Hercegowiny na trasie do Dubrownika jest budowa mostu na półwyspie – to dość krótki odcinek autostrady, który łączy Zagrzeb ze słoweńską granicą w – to w pełni ukończona autostrada, która jest też obwodnicą Zagrzebia, od której promieniście odchodzą pozostałe trasy szybkiego ruchu w Chorwacji. Łączy także stolicę z Serbią w Lipovac oraz prowadzi do słoweńskiej granicy w – to kolejny fragment sieci autostradowej w Chorwacji, który tym razem łączy Zagrzeb z węgierską granicą w Goričan. To także w pełni ukończona chorwacka trasa szybkiego – to z kolei autostrada, która w pełni ukończona ma łączyć trasę od węgierskiej granicy w Branjin Vrh/Beli Manastir, przez Osijek, aż do bośniackiej granicy w Svilaj. Nazywana jest często – to odcinek autostrady, który łączy miasto Rijeka z wsią Bosiljevo, która dalej już trasą A1 wiedzie do Zagrzebia. To w pełni ukończona droga szybkiego ruchu w – ten odcinek autostrady ma docelowo łączyć granicę słoweńską w Rupa z miastem Rijeka. Dalej ma łączyć się z trasą A1, na wysokości miasta – łączy węzeł Kanfanar przy mieście Rovinj z węzłem Matulij, na przedmieściach Rijeki. Ten odcinek autostrady jest w pełni – to kolejna część sieci chorwackich autostrad, w pełni ukończona. Łączy miasto Pula ze słoweńską granicą w – to końcowa część drogi europejskiej E73. Łączy granicę z Bośnią i Hercegowiną, z miastem Ploče. Co ciekawe to najkrótsza autostrada w Chorwacji, mierzy niecałe 5 – budowa tej autostrady jest nadal w toku. Docelowo ma ona łączyć Zagrzeb z miastem Sisak. Po drodze mijając miasto Velika Gorica oraz wieś – to kolejna chorwacka autostrada w trakcie budowy i planowania. Docelowo ma łączyć miasto Grabrić z węgierskim przejściem granicznym. Do jej powstania ma zostać wykorzystana droga ekspresowa D28 o długości 23 – to także autostrada, która jest dopiero w planach. Ma ona połączyć Zagrzeb z przejściem w Terezino Polje, na granicy z drogowe w Chorwacji / Opłaty za przejazd autostradą w ChorwacjiOpłaty drogowe w ChorwacjiJak już wspominaliśmy za jazdę autostradami w Chorwacji trzeba płacić. System tu opiera się na bramkach, w których należy opłacić przejechany odcinek dróg szybkiego ruchu. Wygląda to tak, że przy wjeździe na autostradę pobieramy bilet/kupon, który oddajemy kasjerowi przy zjeździe. Na jego podstawie naliczana jest opłata za przejechane też wiedzieć, że niektóre mosty i tunele są dodatkowo płatne w oprócz ilości przejechanych kilometrów, opłaty za autostrady w Chorwacji zależą także od kategorii do jakiej będzie zaliczał się nasz tak mamy podział na kategorie :IA – do której należą motorowery i motocykleI – to kategoria obejmująca samochody osobowe oraz dostawcze do 3,5 tony i wysokości 1,90 – to grupa pojazdów dostawczych powyżej 1,90 cm i do 3,5 tony oraz samochodów osobowych wraz z – to kategoria do której należą pojazdy powyżej 3,5 tony oraz wyższe, niż 1,90 cm, także te ciągnące – należą do niej samochody ciężarowe, z przyczepami lub za przejazd autostradami w Chorwacji najlepiej sprawdzić na oficjalnej stronie gdzie został umieszczony swego rodzaju kalkulator, dzięki któremu wpisując miejsce wjazdu i wyjazdu, obliczymy należną jadąc z Zagrzebia do Novigrad samochodem osobowym zapłacimy 24 kuny. Z kolei trasa z Zagrzebia do Rijeki będzie nas kosztować 70 kun. Natomiast z Zadaru do Zagrzebia za autostradę zapłacimy 121 kun, a ze stolicy do Splitu aż 200 kun, za auto temacie dodatkowych opłat na autostradach w Chorwacji, to warto wiedzieć o korzystnych zmianach, z punktu widzenia osób podróżujących na wakacje. Do niedawna trzeba było płacić za przejazd mostem Krčki most, prowadzącym na wyspę Krk. Od 15 czerwca 2020 roku jest on zupełnie darmowy. Podobnie sprawa wygląda z przejazdem przez tunel Sveti Ilija, za który opłaty zniesiono już w 2018 ominąć korki, tworzące się przy zjazdowych bramkach na autostradach w Chorwacji, można rozważyć wcześniej wspominany tu elektroniczny system poboru opłat ETC. Jednak trzeba wcześniej zakupić odpowiednie urządzenie z nadajnikiem i umieścić je na przedniej szybie naszego auta oraz dokonać przedpłaty (by było z czego ściągać koszty przejazdu).Oprócz tego system ETC obowiązuje na wybranych odcinkach autostrad – ich wykaz można sprawdzić na stronie Przeważnie decydują się na niego kierowcy, którzy nieco częściej jeżdżą do Chorwacji, niż tylko raz do roku. Nawigacje GPS Ranking najlepszychCo jeszcze warto wiedzieć o autostradach i drogach w Chorwacji?Przede wszystkim warto znać ograniczenia prędkościowe, poruszając się po chorwackich drogach i autostradach:na autostradach można jechać do 130 km/godzinęna drogach szybkiego ruchu ograniczenie prędkości wynosi do 110 km/godzinęw terenie niezabudowanym możemy jechać na normalnych drogach do 90 km/godzinękiedy pojawią się zabudowania trzeba zwolnić do 50 km/godzinęw przypadku kiedy holujemy drugi pojazd to musimy jechać jedynie do 40 km/godzinęjeśli mamy przyczepę kempingową to maksymalna prędkość wynosi do 80 km/godzinęOprócz tego, aby jeździć po drogach w Chorwacji potrzebne jest oczywiście prawo jazdy, dowód rejestracyjny oraz ważne ubezpieczenie OC. Jeśli planujemy podróż przez fragment Bośni i Hercegowiny, to trzeba także posiadać przy sobie zieloną kartę, która w tym kraju jest obowiązkowa. Natomiast na wyposażeniu każdego pojazdu musi być apteczka, trójkąt ostrzegawczy i kamizelki odblaskowe (kierowca+pasażerowie).W Chorwacji nie wolno jeździć pod wpływem większej ilości alkoholu, ani parkować w miejscach niedozwolonych. Za nieprzestrzeganie reguł, grożą wysokie mandaty, z utratą prawa jazdy, a nawet wolności włącznie. Kierowcy poniżej 25 roku życia oraz ci zawodowi, nie mogą mieć we krwi ani odrobiny alkoholu. Natomiast pozostali jedynie 0,5 promila. Mandaty za nieprzestrzeganie tych zasad sięgają i 2100 euro razem oczywiście z innymi po drogach w Chorwacji nie możemy również rozmawiać przez telefon, bez systemu głośnomówiącego. Każdy pasażer wraz z kierowcą musi mieć zapięte pasy bezpieczeństwa. Jazda na światłach w Chorwacji jest obowiązkowa jedynie w zimie. Wówczas potrzebować też będziemy zimowych opon w aucie oraz łańcuchów, wożonych w też wiedzieć, iż nałożoną na nas ewentualną karę pieniężną trzeba od razu uregulować na najbliższej poczcie lub u policjanta. Inaczej może on zatrzymać nasz dowód osobisty czy paszport oraz dowód rejestracyjny samochodu do momentu opłacenia mandatu. Jeśli i tak to zignorujemy, to skutkiem w przyszłości może być odmowa wpuszczenia nas przez chorwacką numery telefonów podczas podróżowania po drogach i autostradach Chorwacji:centrum alarmowe – 112policja – 192straż pożarna – 193pogotowie – 194pomoc drogowa – 1987A Wy jak oceniacie autostrady w Chorwacji?
.